Mecz pełen emocji w Katowicach!

Sezon dla GKS Katowice rozpoczął się słabo, zaledwie jednym zwycięstwem. Jednak w starciu z Radomiakiem Radom pokazali swoją prawdziwą moc, zaskakując wszystkich swoją ofensywną grą. Mecz okazał się niezwykle emocjonujący, a gospodarze wyszli z niego obronną ręką.

Gole, które zapadną w pamięć!

Mecz rozpoczął się dynamicznie, ale to goście jako pierwsi zdobyli bramkę. W 14. minucie Elves Balde kapitalnie wykorzystał kontratak, strzelając z dystansu przy słupku. GKS jednak nie zamierzał się poddawać! Po niespełna dziesięciu minutach Bartosz Nowak dograł piłkę do Arkadiusza Jędrycha, który główką wpakował ją do siatki.

Ale to nie koniec emocji! Nowak szybko zadbał o swój dublet, zaskakując wszystkich fantastycznym strzałem z 30 metrów z rzutu wolnego, który wylądował w okienku bramki rywali. Gospodarze prowadzili 2:1, ale radość nie trwała długo.

Niezwykły zwrot akcji!

Minęły zaledwie dwie minuty, gdy Vasco Lopes popisał się znakomitą indywidualną akcją, a piłkę do siatki wpakował Rafał Wolski. Po pierwszej połowie GKS prowadził, mimo że to Radomiak miał dwa celne strzały i oba zamienił na gola!

Gole i chaotyczne momenty w drugiej połowie!

Druga połowa to kontynuacja emocji. Radomiak, który zdawał się dominować, zaintrygował fanów, ale to GKS znów zaskoczył. Marcin Wasielewski, zbierając piłkę po główce, przymierzył w samo okienko.

Sytuacja mogła się powtórzyć, gdy Nowak doskonale wyprowadził kontratak, ale Adrian Błąd nie trafił z doskonałej pozycji, co mogło skończyć się dla GKS katastrofalnie. W końcówce meczu zamieszanie w polu karnym mogło przynieść gol dla Radomiaka, ale VAR zadecydował o faulu, ratując GKS i pozwalając im cieszyć się z zasłużonego zwycięstwa 3:2.

GKS w górę tabeli!

Dzięki temu triumfowi GKS Katowice awansował w tabeli z 16. na 13. miejsce, dodając do swojej kolekcji cenne punkty. Ten mecz z pewnością zapisze się w historii Ekstraklasy jako jeden z bardziej emocjonujących w tym sezonie!