Edyta Górniak znana jest nie tylko z pięknego głosu, ale także z refleksyjnych wpisów, w których dzieli się swoimi przemyśleniami na temat życia, duchowości oraz siły natury. Ostatnio artystka, która obecnie odpoczywa z dala od Polski, w przeddzień swoich 52. urodzin, zamieściła na Instagramie wymowny wpis, który zaniepokoił jej fanów.

W swoim poście Edyta zamieściła zdjęcie z plaży i dodała do niego gorzki opis, który skłonił ją do głębszej refleksji. "Ciekawe, kiedy się poddam" - napisała, co wywołało lawinę komentarzy od zaniepokojonych internautów.

Jednak to nie koniec. W innej relacji na InstaStories wyraziła wdzięczność za wszystko, co do tej pory przeżyła, wspominając szczególnie o swoim synu, Allanowi.

"Dziękuję, że przeżyłam kolejny rok, że jeszcze tu jestem, że mogę utulić swojego syna. Napić się kochanej kawy, wtulić się w tych, których kocham i zobaczyć, jak zasypia dzień. Dziękuję za marzenia, śmiech, wodospady, za walkę o dźwięki. Za naukę, jak codziennie starać się być lepszym człowiekiem i jak oddać światu, co zostało mi podarowane" - podkreśliła Edyta, dodając zdjęcie zachodzącego słońca.

Fani artystki, zaniepokojeni jej słowami, natychmiast zareagowali, oferując wsparcie i pocieszenie. Komentarze pod jej postem były pełne otuchy: "Poczucie zrezygnowania zdarza się każdemu. Poddanie się nie jest w twoim słowniku"; "Skorpion walczy do końca"; "Myślę, że każdy z nas zadał sobie takie pytanie"; "Nigdy się nie poddasz, bo taką masz naturę".

Refleksyjny nastrój Edyty Górniak nie jest niczym nowym w jej twórczości, jednak jej ostatnie słowa sugerują, że szykuje się ważny moment w jej życiu. Z okazji nadchodzących urodzin gwiazda prawdopodobnie zorganizuje wielką imprezę, która zgromadzi przyjaciół i bliskich.

Również fani z niecierpliwością czekają na nową muzykę od Edyty, która może być zainspirowana jej osobistymi przemyśleniami. Mamy nadzieję, że nadchodzący rok przyniesie jej radość i spełnienie, a jej kolejna twórczość będzie odzwierciedleniem pozytywnych doświadczeń.