Finanse

Dwie tygodnie pracy, a potem wakacje? Pracownicy FIFO w Australii zdradzają prawdę!

2025-01-05

Autor: Magdalena

Marzenie o pracy w systemie FIFO (Fly In, Fly Out) rozkwita wśród młodych ludzi, szczególnie z Europy. Najpopularniejszym kierunkiem jest Australia, gdzie praca dotyczy przede wszystkim kopalni w zachodniej części kraju, w tym w regionie Pilbara, który słynie z ogromnych złóż surowców. Miasteczka dla pracowników, oferujące zakwaterowanie, wyżywienie, transport i rozrywkę, powstają tam jak grzyby po deszczu.

Warto jednak wiedzieć, że praca w tym modelu przyciąga nie tylko górników, ale także kucharzy, mechaników czy specjalistów w zakresie utrzymania ruchu. Co ciekawe, z roku na rok rośnie liczba kobiet zatrudnionych na tych stanowiskach, co pokazuje zmieniające się podejście do branży górniczej.

Jak mówi Jess Riches, brytyjska kierowca autobusu w Perth, praca FIFO całkowicie odmieniła jej życie. Dzięki tej możliwości poznała wielu fascynujących ludzi oraz zdobyła nowe umiejętności. Jess radzi tym, którzy chcą rozważyć pracę w tym systemie, by zdobyli odpowiednie kwalifikacje przed aplikowaniem. Nie tylko zwiększa to szansę na zatrudnienie, ale również pozwala na lepsze przygotowanie się do niełatwych warunków pracy.

Młodzi ludzie są zachęcani do wyboru modelu FIFO ze względu na niskie wymagania wstępne oraz atrakcyjne zarobki, które średnio wynoszą około 140 000 dolarów australijskich (około 360 000 zł) rocznie. Wiele osób korzysta z przerw między zmianami na podróże, co staje się modne na platformach społecznościowych jak TikTok czy Instagram.

Jednak idealizowane słodkie życie pracowników FIFO ma także swoje ciemne strony. Trudne warunki atmosferyczne, jak gorące słońce czy nieznośne ilości kurzu oraz insektów, stają się codziennym zmartwieniem. Tiktokowa influencerka zauważa, że żadna z wcześniejszych ostrzeżeń o niebezpiecznych zwierzętach nie wspomniała o uciążliwych muchach, które wkrótce stały się jej największym koszmarem.

Wyjątkowe wyzwania związane z długotrwałym izolowaniem się od bliskich także mają swoje konsekwencje. Zgodnie z raportem rządu Australii, pracownicy FIFO są bardziej narażeni na problemy zdrowotne, takie jak depresja i lęki. Długie rozłąki z rodziną prowadzą do samotności, co niejednokrotnie wpływa negatywnie na ich życie osobiste.

Jess z pełną szczeroscią przyznaje, że nie każdy poradzi sobie z takim stylem życia. Osoby, które są nieśmiałe lub mają problemy z nawiązywaniem znajomości, mogą mieć trudności w adaptacji. Warto również zauważyć, że chociaż wynagrodzenia w tym systemie są znaczne, często prowadzą do pułapki złotego klucza. W związku z tym, wiele osób czuje presję, aby utrzymać ten styl życia oraz poziom zarobków, co utrudnia podjęcie decyzji o zmianie pracy na mniej wymagającą.

Zatem, czy praca FIFO to chwilowy trend, czy też ścieżka do długoterminowej kariery? Odpowiedź na to pytanie zależy od indywidualnych wartości i gotowości do podjęcia kompromisów. Warto pamiętać, że każda sytuacja wiąże się z wyzwaniami, a decyzja o pracy w tym modelu powinna być dobrze przemyślana.