Świat

Dwa rosyjskie tankowce toną u wybrzeży Krymu! Co się wydarzyło?

2024-12-15

Autor: Anna

Dramatyczne wydarzenia u wybrzeży Krymu

W dniu 15 grudnia, światło dzienne ujrzały dramatyczne wydarzenia, które miały miejsce u wybrzeży Krymu. Jako pierwszy o tym zdarzeniu poinformował kanał Astra, wskazując na poważne problemy, które dotknęły dwa rosyjskie tankowce.

Początkowe doniesienia sugerują, że tankowiec Wołgonieft 212 złamał się na pół w wyniku złych warunków pogodowych oraz nieodpowiedniego stanu technicznego. Statek transportował ponad 4 300 ton mazutu z portu Wołgograd do portu Kaukaz na Krymie i nadał sygnał Mayday nad ranem. Na pokładzie znajdowało się 13 członków załogi, którzy przez długi czas czekali na pomoc.

W odpowiedzi na sytuację, do akcji ratunkowej skierowano śmigłowiec Mi-8, który wreszcie dotarł na miejsce. Jednak to nie koniec złych wieści. Kilka godzin później, portal Kommiersant podał informację, że drugi tankowiec, Wołgonieft 239, również potrzebuje pomocy. Ta jednostka, przewożąca produkty naftowe, tonęła w Cieśninie Kerczeńskiej z 14 członkami załogi na pokładzie.

Rosyjska strategia transportowa w regionie polega na intensywnym wykorzystywaniu transportu morskiego do zaopatrzenia Krymu, zwłaszcza w paliwa, co stało się kluczowe po wcześniejszych atakach na most krymski, który teraz jest ograniczony z powodu zagrożeń. Utrata dwóch tankowców to poważny cios dla rosyjskiej logistyki, która jest w trudnej sytuacji po ostatnich wydarzeniach.

Obecnie panują trudne warunki na Morzu Azowskim, gdzie silny wiatr wywołuje wzburzenie wody oraz wysokie fale, co dodatkowo komplikuje sytuację. Warto zauważyć, że to nie pierwszy przypadek katastrofy morskiej w tym rejonie. Przykładem jest katastrofa tankowca Wołgonieft 139, który zatonął 11 listopada 2007 roku, przewożąc 4 000 ton paliwa, co spowodowało poważne zanieczyszczenie środowiska.

Jakie będą skutki tego zdarzenia dla rosyjskiego transportu morskiego? To pytanie pozostaje bez odpowiedzi.