Kraj

Duda na ławie oskarżonych? Prezydent stanie przed sądem za kontrowersyjną wypowiedź

2024-09-28

W ostatnim czasie prezydent Andrzej Duda znalazł się w ogniu krytyki po jego wypowiedzi w programie "Gość Wiadomości" na antenie TVP Info, gdzie poruszył głośny temat kontrowersyjnego filmu "Zielona granica". Duda wyraził zaniepokojenie, że film rzekomo oczernia polskich funkcjonariuszy, sugerując, że ukazuje ich w świetle sadystów. "Jest mi przykro, że taki film jest realizowany. Czytałem opinię, że pokazuje ich niemal jako sadystów" – stwierdził prezydent.

Krytyczne słowa Dudy na temat filmu odbiły się szerokim echem. Wydaje się, że prezydent inspirował się wpisem Zbigniewa Ziobry, ówczesnego ministra sprawiedliwości, który także potępił film. "Sadyści w polskich mundurach przerzucają kobietę przez zasieki” – napisał Ziobro na Twitterze, co wywołało burzę medialną.

Prezydent nawiązał także do reakcji Straży Granicznej, która potępiła film jako "antypolski" i stwierdziła, że obraża ich ciężką pracę na granicy. Związkowcy z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej wydali oświadczenie, w którym odzwierciedlili ich oburzenie.

Teraz cała sprawa trafi do sądu. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych ogłosił, że złożono pozew przeciwko prezydentowi za znieważenie obywateli. W niezwykłym kroku, sąd okręgowy w Warszawie wyznaczył już datę pierwszej rozprawy – 24 października o godz. 10.

"To historyczny moment. Wiele osób twierdziło, że niemożliwe jest postawienie prezydenta przed sądem, ale nam się udało to osiągnąć" – skomentowali przedstawiciele OMZRiK.

Rzeczywiście, to niecodzienny precedens w polskiej polityce, a zbliżająca się rozprawa budzi ogromne zainteresowanie zarówno w mediach, jak i wśród obywateli. Sprawa będzie odbywać się zdalnie, co oznacza, że każdy będzie mógł wziąć w niej udział, nie wychodząc z domu. Ośrodek zapowiedział, że udostępni link do transmisji rozprawy.

Warto podkreślić, że kontekst tej sprawy wykracza poza jedynie personalne ataki – to również refleksja nad rolą sztuki i mediów w kształtowaniu wizerunku polskich służb granicznych. Jak ocenią ten kontrowersyjny film widzowie, a jak na niego zareaguje społeczeństwo? To pytania, które z pewnością będą towarzyszyć zbliżającemu się procesowi. Czy prezydent Duda wyjdzie z tej sytuacji cało, czy jego słowa będą miały poważne konsekwencje?