W meczu AS Monaco - PSG miało miejsce dramatyczne zdarzenie, które wstrząsnęło wszystkimi kibicami. Gianluigi Donnarumma, bramkarz paryżan, został brutalnie zaatakowany przez rywala. To nie pierwszy raz, kiedy zobaczymy kontrowersyjne sytuacje na boisku, ale ta wywołała szczególnie duże emocje.

Ekipa PSG, która w ostatnich występach powróciła do swojej optymalnej formy, z łatwością pokonała RB Salzburg w Lidze Mistrzów 3:0 oraz Lyon 3:1 w poprzedniej kolejce. Podczas wyjazdu do Monaco, Luis Enrique postanowił wystawić Donnarummę w pierwszym składzie, co miało być kluczowe dla ich sukcesu.

Niestety, na początku meczu doszło do niebezpiecznej sytuacji. Włoch walczył o piłkę z Wilfriedem Singo, gdy ten brutalnie kopnął go prosto w głowę. Uderzenie było na tyle mocne, że piłkarze PSG natychmiast domagali się czerwonej kartki dla Singo, jednak sędzia postanowił jedynie ukarać go żółtą. To wywołało oburzenie wśród zawodników oraz fanów.

Donnarumma, mocno zakrwawiony, był zmuszony opuścić boisko i został zastąpiony przez Matwieja Safonowa. Po meczu Włoch przeszedł natychmiastową operację, gdzie na ranę założono kilka szwów. Z informacji, które do nas dotarły, potrwa jego rehabilitacja, co może wpłynąć na przyszłe mecze PSG.

PSG ostatecznie wygrało emocjonującą rywalizację z Monaco 4:2, ale kontuzja Donnarummy stała się największym tematem rozmów po zakończeniu meczu. Co więcej, Włoski bramkarz w swoich dotychczasowych występach dla PSG zagrał w 130 meczach, notując 43 czyste konta, co czyni go jednym z najlepszych bramkarzy w Ligue 1. Jego kontrakt obowiązuje do 2026 roku, więc fani mogą mieć nadzieję na jego szybki powrót na boisko.

O tym, jak przebiegła rehabilitacja Donnarummy, będziemy informować na bieżąco. Czy kontuzja wpłynie na formę PSG? Tego dowiemy się w kolejnych spotkaniach!