"Odsuń się, Jarosławie Kaczyński, Donald Tusk znalazł nowego arcywroga" – pisze Politico, ilustrując artykuł karykaturalnym zdjęciem lidera Platformy Obywatelskiej z bronią skierowaną w kierunku bobrów.

W obliczu powodzi, które spustoszyły Polskę i inne kraje Europy Środkowej, premier Donald Tusk wskazał bobry jako jednych z winowajców pogarszającej się sytuacji. Podczas spotkania zespołu kryzysowego Tusk poruszył kwestię bezpieczeństwa tam i wałów przeciwpowodziowych, zauważając, że są one zagrożone przez te zwierzęta. Bobry naturalnie budują tamy, co według niektórych badaczy, z którymi Tusk się zgadza, może osłabiać brzegi rzek i prowadzić do gromadzenia się wody, co zwiększa ryzyko powodzi.

Warto wspomnieć, że w listopadzie 2023 roku Politico uznało Donalda Tuska za najbardziej wpływowego polityka w Europie. Jego sukces w październikowych wyborach w Polsce postrzegany jest jako ważny moment dla centroprawicy na Starym Kontynencie, w obliczu rosnącego populizmu w różnych krajach.

Krytyka działań Tuska ze strony ekspertów była natychmiastowa. Andrzej Czech, biolog i ekspert ds. bobrów, określił te oskarżenia jako "bzdurę", podkreślając, że rząd w Warszawie wykorzystuje problem bobrów do celów politycznych. Czech sugeruje, że te zarzuty mają na celu znalezienie kozła ofiarnego, aby odwrócić uwagę od rzeczywistych problemów związanych z zarządzaniem kryzysami naturalnymi.

Co więcej, wspomniał, że tylko 2 procent pokryw bobrowych jest uznawane za problematyczne dla rolników, którzy często są opóźniani w związku z tym ze szkodami wyrządzanymi przez bobry na polach. Ekspert twierdzi, że działania rządu mogą prowadzić do masowego zniszczenia ekosystemów bobrowych, co w dłuższej perspektywie osłabi naturalną retencję wód i narazi na szwank cały krajobraz ekologiczny.

Ekolodzy z kolei argumentują, że bobry są kluczowym elementem zdrowych ekosystemów, wspierając naturalne środowisko, filtrując wodę i zapobiegając powodziom. Zainwestowanie w ochronę ich siedlisk, zamiast ich eliminowania, może być bardziej efektywne w długoterminowym zarządzaniu kryzysami naturalnymi. Ekspert Gerhard Schwab, działacz na rzecz reintrodukcji bobrów w Europie, podkreślił ich rolę w poprawierze bioróżnorodności oraz naturalnej retencji wody.

Tak więc, w obliczu kryzysu, w którym znaleźli się Polacy, pojawia się pytanie: czy walka z bobrami to rzeczywiście odpowiednia strategia, czy może raczej zasłona dymna, aby odwrócić uwagę od braku działań w zakresie ochrony środowiska?