Donald Trump powołuje Thomasa Homana na "cara granicy". Czeka nas wielka akcja deportacyjna w USA!
2024-11-12
Autor: Anna
Donald Trump ogłosił, że Thomas Homan, były szef Immigration and Customs Enforcement (ICE), obejmie nowo utworzone stanowisko "cara granicy". Homan, który ma za sobą długą karierę w egzekwowaniu przepisów imigracyjnych, ma być odpowiedzialny za bezpieczeństwo granic USA oraz za szeroko zakrojoną operację deportacyjną, która według Trumpa ma być największa w historii kraju.
Homan, wykształcony w Jefferson Community College i SUNY Polytechnic Institute, rozpoczął swoją karierę jako policjant w Nowym Jorku i w 1984 roku dołączył do Straży Granicznej. Pracując w ICE, Homan nadzorował deportację ponad 920 tysięcy osób, które nielegalnie przekroczyły granice USA, a jego działania w czasie prezydentury Baracka Obamy przyniosły mu Prezydenckie Odznaczenie za Wybitną Służbę. W latach Trumpa był zwolennikiem kontrowersyjnej polityki "zero tolerancji", która doprowadziła do separacji rodzin na granicy, co spotkało się z ogromną krytyką międzynarodową.
Podczas inauguracji swojego nowego stanowiska, Trump wyraził przekonanie, że Homan doskonale poradzi sobie w roli "cara granicy", obiecując, że dzięki jego doświadczeniu uda się skutecznie kontrolować nielegalną imigrację. Jego nominacja nie wymaga zatwierdzenia przez Senat, co może przyspieszyć wprowadzenie w życie nowych działań.
"Znam Toma od dawna i nie ma nikogo lepszego w pilnowaniu i kontrolowaniu naszych granic" – skomentował Trump. Homan z kolei stwierdził, że jest "zaszczycony" nowym stanowiskiem, podkreślając jego znaczenie w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa narodowego.
Oprócz polityki deportacyjnej, Homan będzie mieć również wpływ na działania związane z bezpieczeństwem morskimi i lotniczymi. Jego doświadczenie i propozycje zostaną poddane dodatkowej weryfikacji przez różne organizacje zajmujące się prawami człowieka, które już wyraziły obawy o możliwe negatywne konsekwencje jego działań dla rodzin i dzieci.
Każda decyzja podejmowana przez administrację Trumpa w tej kwestii może wzbudzić powszechne protesty, które miały miejsce podczas wcześniejszych akcji deportacyjnych. Czy aktywność Homana jako "cara granicy" stanie się nową erą w polityce imigracyjnej USA? Świat z niecierpliwością czeka na rozwój sytuacji.
W międzyczasie, Homan dołączył do The Heritage Foundation, gdzie współtworzył kontrowersyjny Projekt 2025, który ma na celu przygotowanie planu działań na drugą kadencję Trumpa. W tej sytuacji zadawane są pytania o kierunek, w jakim podąży polityka imigracyjna w Stanach Zjednoczonych pod jego kierownictwem.