Były prezydent USA, Donald Trump, ogłosił zamiar ponownego rozważenia zmiany nazwy najwyższego szczytu Ameryki Północnej, obecnie znanego jako Denali, z powrotem na McKinley. Decyzja o przywróceniu tradycyjnej nazwy Denali została podjęta w 2015 roku przez ówczesnego prezydenta Baracka Obamę, który wskazywał na sakralny charakter tej góry dla rdzennych mieszkańców Alaski.

Interesujące jest to, że nazwa McKinley została nadana na cześć prezydenta Williama McKinleya przez wczesnych osadników, chociaż sam McKinley nigdy nie odwiedził Alaski, ani nie miał znaczącego związku z tym regionem. Żyjacy w Alaskę rdzenni mieszkańcy nazywają ten szczyt Denali, co w ich języku oznacza „wysoki”. Szczyt Denali wznosi się na wysokość 6100 m n.p.m, co czyni go nie tylko najwyższym w Ameryce Północnej, ale także jednym z najbardziej majestatycznych szczytów na świecie.

Senator Republikanów z Alaski, Lisa Murkowski, również wyraziła swoje zdumienie tą decyzją, podkreślając, że „istnieje tylko jedna nazwa godna najwyższej góry Ameryki Północnej: Denali”. W obliczu rosnących napięć politycznych i kulturowych w USA, ta sprawa staje się ponownie wydarzeniem, które dzieli opinię publiczną – od zwolenników zmian w tradycjach po obrońców lokalnych nazw.

Oprócz sporów o nazwy miejsc, Denali przyciąga także turystów z całego świata oraz wspiera lokalną gospodarkę, a coraz więcej osób zwraca uwagę na ochronę środowiska oraz dziedzictwa kulturowego związane z tym unikatowym miejscem.