Rozrywka

Danuta Martyniuk bez zmartwień o przyszłość: „Nie jestem aż tak wymagająca”

2025-01-04

Autor: Ewa

Danuta Martyniuk bez zmartwień o przyszłość: „Nie jestem aż tak wymagająca”

Danuta Martyniuk, żona znanego artysty disco polo Zenona Martyniuka, zbliża się do 58. urodzin i z pewnością myśli o emeryturze. W przeciwieństwie do wielu celebrytów, którzy obawiają się o swoje finanse po zakończeniu zawodowej kariery, Danuta pojawiła się w wywiadzie pełna optymizmu i spokoju, jeśli chodzi o zabezpieczenie finansowe na starość.

Czy Danuta Martyniuk zgodzi się na niższy standard życia?

Choć obecnie nie pracuje na umowę, to wraz z mężem prowadzą przemyślane oszczędności, co czyni ich dobrym przykładem odpowiedzialnego podejścia do przyszłości. Danuta przyznała, że jest świadoma możliwości obniżenia standardu życia, ale jest gotowa na zmiany.

„Nie, nie boimy się [o emeryturę]. Odkładamy pieniądze, płacimy składki emerytalne, jesteśmy odpowiedzialni. Standard, na jakim żyjemy, może się dla mnie zmienić, nie jestem aż tak wymagająca, także nie martwię się o to, co będzie później. Mam nadzieję, że będzie dobrze” - mówiła w rozmowie.

W co inwestują Martyniukowie?

Mówi się, że Martyniukowie zainwestowali swoje oszczędności w nieruchomości oraz rozwój własnych projektów, co może zapewnić im stabilność finansową w przyszłości. Coraz więcej osób w Polsce zaczyna dostrzegać znaczenie planowania emerytalnego, co może być inspiracją dla innych, by podobnie zabezpieczać swoje finansowe jutro.

Patrząc na karierę Zenona i Danuty, nietrudno się domyślić, że ich odpowiedzialne podejście do finansów oraz otwartość na zmiany mogą przynieść im sukces w nadchodzących latach. Czas pokaże, jak wyjdą na tym wczesnym etapie przechodzenia na emeryturę, ale na pewno pozostaną ikoną polskiego show-biznesu.