Sport

Danielle Collins zaskakuje w Melbourne! Coco Gauff ujawnia prawdziwą naturę rywalki Igi Świątek

2025-01-17

Autor: Magdalena

Temat relacji Igi Świątek z Danielle Collins wciąż wzbudza ogromne emocje. Collins, po swoim kontrowersyjnym występie w drugiej rundzie Australian Open, gdzie pokonała Destanee Aiavę, nie tylko zyskała antyfanów, ale także wywołała burzę medialną. Po zaciętym meczu, w którym kibice nie szczędzili jej gwizdów, zareagowała w charakterystyczny dla siebie sposób, stosując ironiczne gesty.

Amerykanka wielokrotnie wzbudzała kontrowersje, co skutkuje coraz większą niechęcią ze strony publiczności. Po jej ostatnich wystąpieniach na korcie, w tym podczas United Cup, zachowanie Collins mogło być interpretowane jako brak szacunku wobec rywalek i fanów. Mimo że Iga Świątek unika konfrontacji w mediach, Collins nie szczędzi sobie złośliwości w jej kierunku. Co więcej, podczas współpracy w United Cup, Amerykanka celowo odwróciła wzrok, podając rękę Polce, a później zmieniła swoje zdjęcie profilowe na kadr z tego zdarzenia – nie pozostawiając wątpliwości, że nie boi się prowokacji.

Jednak do sytuacji wkrótce dołączyła Coco Gauff, która podczas konferencji prasowej postanowiła bronić Collins, co zaskoczyło wiele osób. "Praca z Danielle w jednym zespole to niezwykłe doświadczenie. Choć przez pierwsze dni była chora, to później jej energia i humor były zaraźliwe. Poznałam ją naprawdę dobrze i muszę powiedzieć, że jest osobą, która potrafi być autentyczna i nie boi się tego pokazać" – wyznała młoda tenisistka. Jej entuzjazm wobec Collins stworzył zupełnie nowy obraz tej kontrowersyjnej zawodniczki.

Coco Gauff dodała również: "Wcześniej myślałam, że Danielle jest osobą, która nie lubi rozmawiać, ale gdy ją lepiej poznałam, zrozumiałam, że jest zupełnie inna. Każdy ma swoje zdanie na jej temat, ale dla mnie zawsze pozostanie Danielle – autentyczna i nieprzeciętna."

Jednak wielu kibiców jest zaskoczonych takim obrotem sprawy, zwłaszcza że Danielle Collins wciąż na boisku stara się tworzyć kontrowersje, które nie zawsze są odzwierciedleniem jej prawdziwej osobowości. Fale krytyki, które na nią spadają, mogą prowadzić do dalszego rozwoju zarówno w jej karierze, jak i w relacjach z innymi zawodniczkami. Co przyniesie przyszłość? Obserwujcie uważnie, bo na pewno będzie ciekawie!