Czy wybory Trumpa wstrząsną polską polityką? 'Sikorski traci szanse'
2024-11-07
Autor: Anna
Donald Trump zwyciężył w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych i zostanie 47. prezydentem USA. To wydarzenie może znacząco wpłynąć na relacje między Polską a Stanami Zjednoczonymi, a według prof. Rafała Chwedoruka, pierwsze pytanie, jakie zadadzą polskim władzom, dotyczyć będzie wycofania się z zobowiązań dotyczących kontraktów zbrojeniowych oraz inwestycji związanych z energią atomową.
W kontekście tej zmiany, polski rząd będzie musiał zrewidować swoje dotychczasowe podejście, które często koncentrowało się na Ukrainie jako kluczowym sojuszniku. „Polska musi odejść od takiego ukraińskiego centryzmu. Ukraina to ważny kraj, ale na świecie toczy się wiele konfliktów, a Trump zapewne zwróci uwagę na Daleki Wschód”, dodaje Chwedoruk.
W Polsce, Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej, który reprezentuje proeuropejski kurs, musi teraz zmierzyć się z nową rzeczywistością po wygranej Trumpa. Jego dotychczasowe działania, które skupiały się na współpracy z Niemcami i Francją, mogą wymagać poważnych zmian, aby dostosować się do bardziej konserwatywnej polityki nowego prezydenta USA.
Interesujące jest również to, jak wynik wyborów wpłynie na postfrakcję opozycji. Radosław Sikorski, który miał być poważnym kandydatem na prezydenta, może teraz odnotować spadek swoich szans. Jego żona, Anne Applebaum, jest znana z ostrej krytyki Trumpa, co może wpływać na postrzeganie Sikorskiego w kontekście amerykańskiej polityki.
Z drugiej strony, Rafał Trzaskowski, uważany za bardziej lewicowego polityka, wykazał już przywódcze umiejętności, nawiązał kontakt z Międzynarodowym Instytutem Republikańskim, który współpracuje z niektórymi ludźmi Trumpa. To może sugerować, że Trzaskowski stara się zbudować bardziej konstruktywne relacje.
Donald Tusk natomiast stoi przed trudnym wyborem. Musi kontynuować dotychczasowy kurs, zwłaszcza w kwestiach migracyjnych, ignorując radykalne głosy nawołujące do otwarcia granic. Globalny dyskurs przesuwa się w kierunku bardziej restrykcyjnej polityki, co jest szczególnie widoczne w kontekście niepewności ekonomicznej, która może doprowadzić do wzrostu napięcia społecznego zarówno w Polsce, jak i w Europie.
Trump może skłonić Polskę do większej elastyczności wobec nowych wyzwań. W obliczu potencjalnej wojny handlowej z Chinami i Europą, Polska musi się przygotować na wpływ tych wydarzeń na swoją gospodarkę i bezpieczeństwo. Oczekiwane zmiany w polityce ekologicznej mogą także wpłynąć na krajowy przemysł i transport.
Czy polskie elity rzeczywiście zrozumiały zmieniający się światowy porządek? Jak mówi Jurasz, wielu w Polsce zdawało się być przekonanych, że Kamala Harris odniesie zwycięstwo, co okazało się jedynie iluzją. W obliczu zmieniającej się rzeczywistości, polski rząd musi działać szybko, aby dostosować się do nowych warunków i nie przegapić szansy na budowanie silnych relacji z powracającą do władzy administracją Trumpa. To czas, by zrewidować nasze priorytety i przygotować się na nową erę w polityce międzynarodowej.