Rewolucyjny system kaucyjny na horyzoncie!

1 października 2025 roku Polska wprowadzi system kaucyjny, który ma za zadanie zwiększyć poziom segregacji śmieci. Ministerstwo Klimatu i Środowiska chwali wprowadzenie tego rozwiązania, wskazując na horrendalne ilości butelek i puszek zaśmiecających nasze lasy. Jak jednak nowy system wpłynie na koszty dla gospodarstw domowych?

Koszty, których nikt się nie spodziewa!

Eksperci już teraz ostrzegają przed rosnącymi wydatkami. Karol Wójcik z Izby Branży Komunalnej podkreśla, że system kaucyjny zmniejszy strumień wartościowych surowców, co może prowadzić do znaczącego wzrostu kosztów wywozu śmieci. Mieszkańcy mogą się zatem spodziewać wyższych opłat, mimo wprowadzenia rozwiazań, które mają na celu ochronę naszej planety.

Paradoks segregacji!

Mimo że celem systemu jest redukcja odpadów, Wójcik wskazuje na prawdopodobieństwo, że mieszkańcy zapłacą więcej. Zyski z recyklingu mogą nie równoważyć kosztów, a opłaty, które wprowadzają gminy, mogą być tylko wierzchołkiem góry lodowej.

Czy gminy przerzucą koszty na mieszkańców?

Szacuje się, że koszty wywozu śmieci mogą wzrosnąć aż o 20%. Choć gminy mają możliwość pokrycia tych kosztów z budżetu, eksperci zadają pytanie: czy samorządy rzeczywiście to zrobią? W Krakowie, prezydent miasta już wskazał na straty związane z nowym systemem, które mogą sięgać 30 mln zł.

Warszawskie obawy o przyszłe wydatki

Władze Warszawy podchodzą do tematu ostrożnie, przyznając, że nie ma obecnie możliwości rzetelnego oszacowania wpływu nowego systemu na koszty. Czy to oznacza, że mieszkańcy stolicy powinni się obawiać wzrostu opłat?

Co obejmie system kaucyjny?

W systemie kaucyjnym znajdą się jednorazowe opakowania na napoje, metalowe puszki oraz szklane butelki. Kaucja wyniesie 50 groszy dla butelek PET i puszek, a 1 zł dla szklanych butelek. To umożliwi łatwiejszy zwrot opakowań przez konsumentów. Czy jednak to wystarczy, aby zmienić nawyki Polaków?

Przewidywania kosztów