Katarzyna Cichopek, uznawana za jedną z najpopularniejszych polskich aktorek i prezenterów, zyskała ogromną sławę dzięki roli Kingi Zduńskiej w serialu "M jak miłość". Obecnie prowadzi program "Moja mama i twój tata" emitowany w Polsacie. Niestety, od początku emisji, show notuje spadającą oglądalność, co wywołuje liczne komentarze w mediów.

Pomysł na program wydawał się obiecujący. "Moja mama i twój tata" miał być innowacyjnym reality show, w którym samotni rodzice zamieszkują razem, a ich dzieci obserwują ich życie z pobliskiego domu, decydując o kolejnych działaniach uczestników. Premiera programu miała miejsce w prime-time, w każdy środowy wieczór o godzinie 20:00, co miało sprzyjać wysokiej oglądalności.

Jednakże z odcinka na odcinek statystyki nie napawają optymizmem. Pierwszy odcinek przyciągnął 401 tysięcy widzów, lecz już trzeci obejrzało ledwie 294 tysiące osób. Średnia oglądalność w ostatnich odcinkach wynosiła zaledwie 340 tysięcy widzów, co jest wynikami, które z pewnością rozczarowują zarówno produkcję, jak i prowadzącą.

Interesujący jest także fakt, że powtórka popularnego reality show "The Real Housewives. Żony Warszawy" skupiła przed ekranami 399 tysięcy osób, co jasno pokazuje, że konkurencja na rynku programów rozrywkowych jest niezwykle zacięta.

Nie można zapominać, że przypisanie Katarzynie Cichopek roli gospodyni nowego formatu budziło wiele emocji. Niektórzy z krytyków, jak Kuba Wojewódzki, ostro skrytykowali program, domagając się wręcz ochrony zbiorowej widzów przed powtórką kiepskiego show. Czy Cichopek ma szansę na wzrost oglądalności? A może jej kariera telewizyjna jest na skraju załamania? Z pewnością kolejne odcinki pokażą, w którą stronę podąży ta produkcja.