
Czy Meghan Markle nauczy nas czegokolwiek? Drugi sezon jej programu to rozczarowanie dla widzów
2025-08-26
Autor: Tomasz
Meghan Markle powraca na ekrany z nowym sezonem, ale czy cokolwiek się zmieniło?
Drugi sezon "Z miłością, Meghan" zadebiutował na Netfliksie 26 sierpnia i miał być szansą na poprawienie wizerunku po krytyce, która spadła na pierwszy sezon tego lifestyle'owego show. Fani mieli nadzieję, że żona księcia Harry'ego wyciągnie wnioski z poprzednich błędów i zaprezentuje coś świeżego i inspirującego. Niestety, pierwsze odcinki pokazują, że powtarza te same schematy.
Mediocritas w kuchni
Zamiast uczyć widzów nowych kuchennych trików, Meghan znów prezentuje przepisy na proste potrawy, które każdy uczący się gotowania potrafiłby wykonać. Choć pierwszy odcinek otworzyli znani szefowie kuchni, Christina Tosi i David Chang, Markle sama nie potrafiła ustąpić im miejsca, a zamiast tego skupiła się na... układaniu kwiatów. To nieco żenujące, zważywszy na poziom wyzwania, jakie zaserwowała widzom.
Brak kreatywności i charyzmy
Jednym z głównych zarzutów wobec Meghan jest brak charyzmy i umiejętności prowadzenia programu, co skutkuje porażającą banalnością. Widzowie oczekiwali więcej autentyczności i profesjonalizmu, ale Meghan zdaje się nie potrafić zdobyć się na głębsze zaangażowanie. Co więcej, sama przyznaje, że brak jej talentu artystycznego, co nie wróży dobrze dla pokazów DIY, które miały być atrakcyjnym elementem programu.
Czy producenci tracą nadzieję?
W nowym sezonie Meghan podejmuje także ciekawe wyzwania, takie jak marmurkowanie materiałów, ale wciąż brakuje jej konkretnych wskazówek, które mogłyby zainteresować widzów. Wzmianka o tym, że jest to jej pierwsze podejście do ozdabiania chustek, nie przyciąga raczej widzów, a wręcz odstrasza ich od dalszego oglądania.
Dla kogo jest ten program?
Zadajmy sobie pytanie: dla kogo Meghan Markle tworzy swój program? Oczekiwania były ogromne, ale zamiast wartościowych porad i świeżych pomysłów dostajemy tylko powtórki z przeszłości. Czy „Z miłością, Meghan” naprawdę trafi do serc widzów, czy stanie się jedynie chwilowym epizodem w telewizyjnej historii? Na ten moment odpowiedź na to pytanie pozostaje zagadką.