Kraj

Zgubiona zakonnica ujawnia dramatyczne zdarzenia: "Każdy może stać się ofiarą!"

2025-08-25

Autor: Anna

Zgubienie Siostry Doroty

Siostra Dorota, niezwykle oddana członkini Zgromadzenia Sióstr Pasjonatek Świętego Pawła od Krzyża, zaginęła nagle we wtorek, 19 sierpnia. Przełożona Wiceprowincji Matki Bożej Częstochowskiej, siostra Janiszewska, relacjonowała, że Dorota otrzymała telefon od osoby, która przedstawiła się jako funkcjonariusz policji. Po długiej rozmowie opuściła dom zakonny w Kutnie, twierdząc, że musi natychmiast wyjechać. Siostry były przekonane, że nie mogła po prostu uciec – przez lata poświęcała się na rzecz kobiet uwikłanych w prostytucję i będących ofiarami handlu ludźmi.

Dramatyczne odnalezienie

Na szczęście, po dwóch dniach intensywnego zaniepokojenia siostra Dorota została odnaleziona. W piątek zamieściła nagranie, w którym opisała swoje przeżycia.

Apel o czujność

- Pracując z ofiarami przestępstw, nie przypuszczałam, że sama mogę stać się jedną z nich – wyznała zakonnica. Przez prawie trzy dni była pod wpływem oszustów, przekonana, że działa w zgodzie z prawem i w kontakcie z policją. - To byli przestępcy, a nie funkcjonariusze! Każdy z nas może stać się ofiarą, niezależnie od poziomu wiedzy czy świadomego działania – przestrzegała.

Jak doszło do oszustwa?

Młodszy aspirant Mateusz Piliński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi ujawnił, że oszust przekonał Dorotę, że jej pieniądze są zagrożone i musi je szybko przelać na inne konta. - Uwierzyła mu i postępowała zgodnie z jego poleceniami, wykonując kolejne przelewy w różnych bankach – dodał policjant. Efektem tego oszustwa była utrata przez zakonnicę kilkuset tysięcy złotych.

Bądźcie czujni!

Siostra Dorota apeluje do wszystkich słuchaczy: "Bądźcie czujni, nie dajcie się zwieść! Weryfikujcie wszelkie sygnały, jakie otrzymujecie". Jej bolesne doświadczenie powinno być ostrzeżeniem dla wszystkich o zagrożeniach, które mogą czyhać w codziennym życiu.