Niespodziewany spadek sprzedaży mieszkań!

Sierpień 2025 roku przyniósł zaskakujące dane – liczba sprzedanych mieszkań na dziesięciu największych polskich rynkach spadła aż o 14,3% w porównaniu do lipca. Ciekawe, że średnia cena metra kwadratowego pozostała praktycznie niezmieniona, a jedynie symbolicznie obniżyła się o 0,06%.

Rynek w stanie równowagi – co to oznacza?

Robert Chojnacki, wiceprezes tabelaofert.pl, zauważa, że "rynek mieszkaniowy znajduje się w punkcie równowagi – deweloperzy nie mają powodów do podwyższania cen, podczas gdy klienci mogą spokojnie porównywać oferty i negocjować rabaty". W efekcie mieszkania zyskują na atrakcyjności, mimo, że cenniki pozostają niezmienne.

Łódź liderem w obniżkach!

Łódź wyróżnia się na tle innych dużych miast – tu ceny mieszkań spadły o 3,4% w skali roku! Ogromna podaż mieszkań sprawiła, że to kupujący dyktują warunki, a deweloperzy muszą walczyć ceną i rabatami.

Trójmiasto i Poznań wciąż w górę!

Chociaż spadki zauważalne są w niektórych miastach, Trójmiasto notuje niewielki wzrost średnich cen mieszkań o 1,2%. Z kolei w Poznaniu i Bydgoszczy ceny wzrosły odpowiednio o 1% i 0,7%, co sugeruje, że rynek w tych lokalizacjach wciąż jest dynamiczny.

Co przyniesie przyszłość?

Zanosi się na emocjonujące miesiące przed rynkiem. 11 września ma być kluczową datą, kiedy wejdą w życie nowe przepisy dotyczące przejrzystości cen. "To prawdziwy test dla rynku!" – mówi Chojnacki.

Ceny mieszkań w 2025 roku.

Z danych Grupy Morizon-Gratka jasno wynika, że średnie ceny mieszkań utrzymują się na stabilnym poziomie. W Krakowie odnotowano zaś spadek o 4,4% w odniesieniu do roku poprzedniego, co w przypadku przeciętnego 50-metrowego lokalu oznacza oszczędność przekraczającą 35 tysięcy złotych!

Kto zyska na rynku nieruchomości?

W obliczu obecnej sytuacji to kupujący stają się prawdziwymi wygranymi. Przy ciągłej presji na obniżki, to właśnie oni mogą skorzystać na wprowadzenia nowych regulacji oraz zmienności w dostępności mieszkań.