Wczorajsza porażka Śląska Wrocław z Górnikiem Zabrze 0:1 może być „gwoździem do trumny” dla trenera Jacka Magiery. Bartosz Wieczorek z TVP Sport sugeruje, że dyrektor sportowy David Balda również straci stanowisko. Decyzje włodarzy klubu mają zapaść w najbliższych 48 godzin.

Po znakomitym poprzednim sezonie, zakończonym wicemistrzostwem Polski, obecny start sezonu okazuje się katastrofą. Śląsk zaledwie zgromadził dziewięć punktów w czternastu meczach, wygrywając tylko raz, z drużyną Stali Mielec. Zespół z Wrocławia osunął się na ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy, co może doprowadzić do jeszcze silniejszych działań zarządu.

Napięcie było odczuwalne jeszcze przed meczem, a wyniki starcia z zabrzanami mogą zadecydować o przyszłości Magiery i Baldy. "Mecz z Górnikiem Zabrze miał być decydujący" – podkreśla Wieczorek. Już teraz mówi się o potencjalnych kandydatach na nowego dyrektora sportowego, a wrocławskie władze prowadzą rozmowy z polskimi oraz zagranicznymi szkoleniowcami.

Po przerwie na mecze reprezentacji, Śląsk Wrocław zagra z mistrzem Polski, Jagiellonią Białystok. Następnie, tydzień później, czeka ich niezwykle istotne starcie domowe z Puszczą Niepołomice, które może być kluczowe dla przyszłości całego sezonu. W obliczu takich wyzwań, kibice z niecierpliwością czekają na rozwój wydarzeń w klubie, który stał się jednym z najbardziej nieprzewidywalnych w lidze.

Jakie zmiany przyniesie najbliższa przyszłość dla Śląska? Czy zespół podniesie się z kryzysu, czy też dalsze porażki przekreślą ich szanse w tym sezonie? Jedno jest pewne – sytuacja w klubie wymaga natychmiastowej reakcji!