Dramat na lotniskach europejskich

Z niepokojem śledzimy sytuację, gdyż cyberatak na firmę Collins Aerospace wstrzymał działanie automatycznych systemów odprawy na europejskich lotniskach. W wyniku ataku, procedury odprawy pasażerów musiały być przeprowadzane ręcznie, co wprowadziło chaos i opóźnienia.

RTX, macierzysta firma Collins Aerospace, potwierdziła, że atak zakłócił systemy na kilku lotniskach, ograniczając skutki jedynie do elektronicznej odprawy i nadawania bagażu. W oświadczeniu podkreślono, że możliwe jest prowadzenie odprawy w sposób manualny.

Które lotniska zostały dotknięte?

Niestety, lista dotkniętych lotnisk nie została ujawniona. Rzecznik lotniska we Frankfurcie zapewnił, że to miejsce nie ucierpiało, jednak inne, w tym trybiony Heathrow, Bruksela i Berlin, doświadczają znacznych zakłóceń.

Podobne komunikaty nadeszły również z Brukseli, gdzie atak sparaliżował zautomatyzowane systemy. Pasażerowie zostali ostrzeżeni, że opóźnienia i odwołania lotów są nieuniknione.

Pilnuj rezerwacji!

Londyńskie lotnisko również ogłosiło opóźnienia spowodowane "problemem technicznym" u dostawcy usług. Pasażerowie są proszeni o potwierdzenie swoich rezerwacji przed przybyciem.

Reakcja polskich władz

Wicepremier Krzysztof Gawkowski zareagował na kryzys, informując, że nie ma obecnie oznak zagrożenia dla polskich lotnisk. Jednak zaznaczył, że sytuacja wymaga czujności.

„Analizujemy sytuację. Wygląda na to, że był to celowy atak na międzynarodowego dostawcę oprogramowania lotniskowego. Nasze służby pozostają w kontakcie z kolegami z innych krajów” – dodał polityk. To wciąż rozwijająca się sytuacja, która budzi poważne obawy.