Nowe oblicze Rosomaka!

Podczas tegorocznych targów MSPO miało miejsce wiele ekscytujących premier w sektorze ciężkiej techniki pancernej. Jednym z najciekawszych eksponatów był kołowy transporter opancerzony Rosomak-L w wersji bojowego wozu piechoty, zaprezentowany przez Polską Grupę Zbrojeniową. Ten wydłużony model (Long) zyskał nową słowacką wieżę Turra-30 SA/V9 od znanej firmy EVPÚ.

Innowacyjna technologia słowacka!

Zarówno wieża Turra-30, jak i Rosomak-L stają się doskonałym połączeniem, które można spotkać nie tylko w Polsce, ale również w różnych częściach Europy. Wieża wykorzystuje sprawdzoną armatę napędową Bushmaster II kal. 30 mm, która, co ciekawe, może być łatwo wymieniana na inne systemy amunicji, co czyni ją wszechstronną na polu bitwy.

Zdolność do walki na różnych frontach!

Dodatkowo, nowa wieża wzbogacona jest o karabin maszynowy kal. 7,62 mm oraz możliwość użycia kierowanych pocisków Spike LR/LR2. Co więcej, jest w stanie zintensyfikować działania przeciwko zagrożeniom powietrznym i naziemnym, co czyni ją idealnym rozwiązaniem w trudnych warunkach miejskich.

Aktualizacja konstrukcji Rosomaka!

Rosomak-L to nie tylko nowoczesna wieża, ale także zmiany w konstrukcji samego pojazdu. Dzięki wydłużeniu kadłuba o około 60 cm, pojazd zyskał na stabilności i pływalności. Właściwości te są bardzo istotne, szczególnie podczas pokonywania przeszkód wodnych, a zwiększenie masy do 28 ton współgra z nowym silnikiem Scania o mocy 610 KM, co zapewnia doskonałą dynamikę.

Perspektywy na eksport!

Polskie wojsko już zamówiło 80 egzemplarzy Rosomaka-L z wieżą ZSSW-30, co dostarcza optymizmu na przyszłość. Co więcej, istnieją nieoficjalne rozmowy na temat potencjalnych kontraktów eksportowych, m.in. z Wietnamem i Arabią Saudyjską. Takie umowy mogłyby znacząco wpłynąć na rozwój lokalnych linii produkcyjnych.

Czy Rosomak znów zaistnieje na rynkach zagranicznych?

W przeszłości Rosomak współpracował z wieżą słowacką Turra-30, ale decyzje strategiczne Bratysławy skutkowały zamówieniem innego modelu. Obecna sytuacja może okazać się kluczem do przywrócenia Rosomaka na rynki zagraniczne oraz zacieśnienia międzynarodowych więzi w branży obronnej.