
Cicha rezygnacja: Dlaczego minimalizm w pracy staje się trendem?
2025-08-24
Autor: Tomasz
Cicha rezygnacja – nowe zjawisko po pandemii
Zjawisko znane jako "quiet quitting" przyciąga uwagę coraz większej liczby pracowników, szczególnie w erze post-pandemicznej. Czym właściwie jest? To postawa, w której zatrudnione osoby starają się spełnić tylko podstawowe obowiązki, nie angażując się dodatkowo w nadprogramowe zadania.
Skąd się bierze to zjawisko?
Dr Justine Herve z Stevens Institute of Technology podkreśla, że cicha rezygnacja może nie być tak negatywna, jak się wydaje. Zamiast tego, może to oznaczać, że ludzie wypełniają swoje zadania zgodnie z opisem stanowiska, a nie zobowiązują się do pracy po godzinach. To różni się od apatii zawodowej, która charakteryzuje się całkowitym brakiem motywacji.
Badania dr Herve i dr Oh
W ramach badań, dr Herve i dr Hyewon Oh postanowiły zbadać, co skłania ludzi do cichej rezygnacji. W ankietach wzięło udział 1400 osób, a wyniki pokazały, że kluczowym czynnikiem jest brak kontroli nad własnym życiem, co prowadzi do takiej postawy.
Czynniki wpływające na brak kontroli
Jak wskazują badaczki, do poczucia utraty kontroli przyczyniają się obecne zawirowania polityczne, niestabilności gospodarcze oraz kryzysy zdrowotne i klimatyczne. Szczególnie pandemia COVID-19 pogłębiła ten problem, sprawiając, że cicha rezygnacja stała się powszechna.
Jak przeciwdziałać cichej rezygnacji?
Autorki badań sugerują, że istnieją sposoby na zmniejszenie tego zjawiska. Pracownicy, którzy czują, że ich głos ma znaczenie oraz mają zapewnioną autonomię w pracy, rzadziej przejawiają postawę "quiet quitting".
Warto inwestować w pracowników
Herve i Oh apelują do menedżerów o aktywne tworzenie środowiska pracy, w którym pracownicy czują się doceniani. Wzmacnianie ich zaangażowania w procesy decyzyjne oraz uświadamianie im, jak ich praca wpływa na ogólną wizję firmy, może przyczynić się do zmniejszenia cichej rezygnacji. Warto o tym mówić głośno, by budować lepsze miejsce pracy!