Chirurg plastyczny analizuje metamorfozę Melanii Trump. Co mogła poprawić?
2024-11-09
Autor: Ewa
Z uwagi na nadchodzące wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, oczy świata zwrócone są na Donalda Trumpa i jego żonę, Melanię. Po powrocie Trumpa do Białego Domu, Melania znów stanie w blasku fleszy, co wywołuje zainteresowanie jej wyglądem, który przeszedł znaczącą metamorfozę w ciągu lat.
Melania, zanim została pierwszą damą, odnosiła sukcesy jako modelka. Różne zdjęcia z jej młodości publikowane w mediach społecznościowych przypominają, jak wyglądała na początku swojej kariery w modelingu. Obecnie, mając 54 lata, Melania przyciąga uwagę swoją młodzieńczą aparycją, co skłoniło niektórych ekspertów do analizy jej wyglądu.
Jednym z nich jest amerykański chirurg plastyczny, dr Gary Linkov, który w filmie na YouTube ocenił, że Melania mogła poddać się różnym zabiegom upiększającym. Linkov wspomniał o możliwości korekty nosa, a także zasugerował, że mogła używać wypełniaczy, botoksu, a nawet mieć wszczepione implanty policzkowe. Podkreślił, że jej skóra na szyi i linia żuchwy wyglądają na gładsze, co może sugerować, że zdecydowała się na lifting twarzy.
Warto dodać, że Melania zaprzecza, jakoby korzystała z operacji plastycznych, mówiąc: "Prowadzę zdrowy tryb życia, dbam o skórę i ciało. Jestem przeciwna botoksowi. Uważam, że zastrzyki psują rysy twarzy." To podkreśla dychotomię pomiędzy jej osobistymi przekonaniami a publicznym postrzeganiem jej wyglądu.
Jednakże, nie można zapominać, że kobiety w wieku Melanii często korzystają z różnych zabiegów kosmetycznych, aby utrzymać młodzieńczy wygląd. Czy to naturalne, czy sztuczne — ten temat zawsze budzi kontrowersje.
Jak myślicie, jakie są granice w dążeniu do idealnego wyglądu? Czy Melania może być uznawana za wzór do naśladowania, czy raczej jest to przypadek do potępienia? Oczekiwania wobec kobiet w polityce są ogromne, a ich wygląd często staje się punktem zapalnym.