Chiny, które obecnie dominują jako główny odbiorca eksportu z Ameryki Łacińskiej, znacznie wzmocnią swoje pozycje dzięki nowemu megaportowi w Chancay w Peru. Port ten, dzięki możliwości obsługi większych statków, zredukuje czas transportu towarów do Azji, co obejmuje nie tylko brazylijską soję i chilijską miedź, ale także produkty z różnych krajów regionu.

Nic jednak nie wskazuje na to, że nowe możliwości handlowe są jedynym celem tego projektu. Wzbudzająca niepokój jest możliwość, że port Chancay może być używany do obsługi chińskich okrętów wojennych. To zagadnienie budzi duże obawy wśród amerykańskich wojskowych, którzy dostrzegają w tym potencjalne zagrożenie dla strategicznej równowagi w regionie — komentuje BBC.

Stany Zjednoczone, historically postrzegające Amerykę Łacińską jako swoją strefę wpływów, tracą grunt pod nogami wobec narastającej chińskiej ekspansji, która odbywa się w ramach Inicjatywy Pasa i Szlaku. W miarę jak Pekin umacnia swoją obecność, przyszłość dwustronnych relacji z krajami Ameryki Łacińskiej oraz porozumień handlowych, takich jak rewizja umowy wolnego handlu USA-Meksyku i Kanady (USMCA, wcześniej NAFTA), staje się niepewna — zauważa BBC.

Prezydent USA, Joe Biden, na szczycie APEC w Ameryce Południowej, był dostrzegany przez media jako "słaba figura" w konfrontacji z Xi Jinpingiem, co może wskazywać na osłabienie wpływów Stanów Zjednoczonych w regionie. Zachowanie lidera Chin, który regularnie odwiedzał Amerykę Łacińską i budował relacje, potwierdza tezę o rosnących ambicjach Pekinu.

Profesor Álvaro Méndez, specjalista w London School of Economics, podkreśla, że podejście USA do Ameryki Łacińskiej jako czegoś oczywistego stało się problemem. Chińska obecność i zaangażowanie w regionie mogą spowodować, że kraje latynoamerykańskie będą miały więcej możliwości wyboru swoich partnerów handlowych, co może w przyszłości zmienić układ sił w tej części świata.