Świat

Chińskie lotnictwo ma przewagę 12:1 na Pacyfiku? Oto, co to oznacza dla bezpieczeństwa USA i świata!

2025-01-18

Autor: Tomasz

Podczas konferencji Back-in-the-Saddle, która odbyła się na lotniskowej bazie Edwards w Kalifornii, generał Wickert zwrócił uwagę na alarmującą sytuację dotyczącą chińskiego lotnictwa. Podczas wypowiedzi ujawnił, że Stany Zjednoczone borykają się z wieloma zagrożeniami ze strony Chin, w tym z intensywnymi cyberatakami, które mają na celu zagrażanie amerykańskiej infrastrukturze krytycznej, takiej jak energia, telekomunikacja i wodociągi.

Coraz bardziej zaniepokojony generał podkreślił, że Chiny stale zwiększają swoją potencję w powietrzu. W prognozach do 2027 roku przewiduje się, że Chińczycy mogą osiągnąć przewagę 12:1 w ilości taktycznych samolotów bojowych, co oznacza, że w konflikcie na zachodnim Pacyfiku mogą mieć przewagę liczbową. Szacuje się również, że będą mieli 3-krotną przewagę w liczbie bombowców i 9-krotną w okrętach nawodnych uzbrojonych w rakiety. Co więcej, 225 chińskich bombowców nie ma odpowiedników w USA, co stawia sytuację w jeszcze gorszym świetle dla amerykańskiej armii.

Chociaż te informacje wydają się niepokojące, warto zauważyć, że przewagi liczby niekoniecznie przekładają się na rzeczywistą zdolność do prowadzenia walki. Chińska flota lotniskowców obejmuje jedynie trzy jednostki – Liaoning, Shandong i Fujian – podczas gdy Stany Zjednoczone posiadają 11 lotniskowców, z których jeden, USS Ronald Reagan, jest na stałe rozmieszczony w regionie. Każdy amerykański lotniskowiec jest również znacznie większy i bardziej wszechstronny niż jego chińskie odpowiedniki.

W kontekście sojuszników, USA mają wsparcie w postaci Tajwanu, Japonii i Korei Południowej, które dysponują znacznymi możliwościami lotniczymi i morskimi. Na przykład, Korea Południowa posiada około 390 samolotów bojowych, a Tajwan oraz Japonia po około 320, co może stanowić istotny element równowagi militarnej w regionie.

Z kolei USA, poza dużą liczbą samolotów bojowych (około 3150), dominują także w technologii zbrojeniowej. Generał Wickert zaznaczył, że kluczowym programem amerykańskim jest bombowiec nowej generacji B-21 Raider, który ma na celu nie tylko utrzymanie przewagi, ale również powstrzymanie potencjalnej trzeciej wojny światowej.

Dodatkowo, Stany Zjednoczone prowadzą wiele programów rozwojowych, w tym pracują nad 6. generacją myśliwców oraz nowymi systemami uzbrojenia, które będą miały ogromny wpływ na przyszłe konflikty. Amerykańskie badania skupiają się również na technologii broni hipersonicznej, systemach laserowych oraz zaawansowanych sensorach, które mają zapewnić wyższe poczucie bezpieczeństwa USA w obliczu rosnących ambicji militarystycznych Chin.

Na końcu, warto podkreślić, że sytuacja jest dynamiczna, a napięcia na Pacyfiku mogą w każdej chwili eskalować. Bez względu na liczby, kluczowe pozostaje sojusznicze wsparcie oraz technologiczna przewaga, które wciąż są atutem Stanów Zjednoczonych.