Chińczycy zabezpieczają się na wypadek wojny, tworzą alternatywny Jedwabny Szlak
2025-01-07
Autor: Ewa
Zgodnie z doniesieniami, 27 grudnia 2024 roku uroczyście rozpoczono prace nad nową linią kolejową w Kirgistanie, która ma kluczowe znaczenie dla dywersyfikacji tras Jedwabnego Szlaku. Prezydent Kirgistanu, Sadyr Japarov, zaznaczył, że ta nowa trasa nie tylko wpłynie na usprawnienie transportu towarów do Kirgistanu, ale również otworzy nowe rynki w Azji Środkowej, a nawet w Turcji oraz Unii Europejskiej.
Budowa linii kolejowej, która ma zakończyć się w ciągu 6 lat, jest efektem porozumienia osiągniętego w czerwcu 2024 roku w Pekinie. Projekt ten, omawiany od 1990 roku, nabrał nowego znaczenia po inwazji Rosji na Ukrainę. Nowa trasa zredukuje odległość do Europy o 900 km, skracając czas transportu o 8 dni, co stanowi znaczną ulgę dla międzynarodowego handlu.
Bartosz Miszkiewicz, prezes firmy Symlog, zauważa, że dla Rosji i Chin kontynuacja wymiany handlowej jest kluczowa. Mimo potencjalnych wstrząsów na arenie międzynarodowej obie strony będą dążyć do utrzymania stabilnych przepływów towarowych. Ekspert podkreśla elastyczność międzynarodowego handlu, który potrafi się dostosować nawet w trudnych sytuacjach politycznych.
Chiny, obawiając się możliwości eskalacji konfliktu na Ukrainie oraz jego wpływu na stosunki z Rosją, przygotowują się na różne scenariusze rozwoju wydarzeń. Wśród tych scenariuszy znajduje się ewentualny rozpad Rosji oraz rosnąca koncentracja sił USA na Chinach, co mogłoby wpłynąć na neutralność Europy w hipotetycznym konflikcie amerykańsko-chińskim.
W odpowiedzi na te zagrożenia, Chiny postanawiają nie tylko inwestować w nowe szlaki transportowe, ale również w technologiczne innowacje, mające na celu zwiększenie ich niezależności w kluczowych sektorach, takich jak produkcja półprzewodników czy energetyka odnawialna. Czy nowy Jedwabny Szlak osiągnie zamierzone cele i czy Chiny rzeczywiście są w stanie zrealizować swój plan, czas pokaże!