Celine Dion coraz bliżej powrotu na scenę? Tak można przypuszczać po jej ostatnich wystąpieniach. Po zjawiskowym otwarciu letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu, artystka zachwyciła również podczas pokazu mody Elie Saab w Rijadzie, który odbył się 13 listopada.

Fani byli zaniepokojeni, gdy Dion w 2020 roku musiała przełożyć wiele koncertów, w tym te planowane w Polsce. Wówczas ogłosiła, że zmaga się z nieuleczalną chorobą, co spowodowało falę wsparcia i troski ze strony jej międzynarodowej społeczności. Czyżby teraz miała powód do świętowania?

Ostatnio Celine zaskoczyła wszystkich, gdy pojawiła się na wieży Eiffla w Paryżu, wykonując utwór "Hymne à L'amour". Chociaż wzbudziła kontrowersje z powodu wykorzystania playbacku, entuzjastyczne przyjęcie jej występu przez fanów pokazuje, że artystka jest gotowa do powrotu.

Podczas pokazu Elie Saab Celine Dion olśniła publiczność w dwóch zachwycających sukniach. Kreacje, bogato zdobione kryształami i diamentami, przyciągały wzrok, a podczas pokazu artystka wykonała jeden ze swoich największych hitów - "The Power of Love". Choć część publiczności zauważyła, że jej występ również nie był w pełni na żywo, komentarze na TikToku były pełne zachwytów nad jej wyglądem i występem.

"Wyglądała jak królowa! Widać, że wraca do formy", "Przepiękna suknia, rozkoszny występ" - spekulowali widzowie w sieci.

Nie ma wątpliwości, że Celine Dion znów jest w centrum uwagi, a jej występy wzbudzają ogromne emocje. Czy to zapowiedź wielkiego powrotu na estradę? Fani mają nadzieję na nowe koncerty w 2024 roku, a nawet spekulują nad możliwym albumem. Świeżo nabyte zaufanie publiczności oraz ekscytujące zapowiedzi mogą oznaczać, że przed nami wiele niezapomnianych chwil w wykonaniu tej utalentowanej artystki.