Rozrywka

Caroline Derpienski OPUŚCIŁA show "Good Luck Guys". "Tutaj jest syf, cięzko się umyć, nie ma kibla"

2024-09-27

"Good Luck Guys" wzbudziło ogromne emocje jeszcze przed premierą, a to przez liczne plotki, które zaczęły krążyć wokół programu. Wśród uczestników mówiło się o specyfice relacji między Sylwią Szostak a Kubą Kuźnickim, którzy występowali razem w parze. Kuba w rozmowie z dziennikarzem zaprzeczył tym rewelacjom, twierdząc, że łączy ich jedynie przyjaźń.

Jednak największe emocje w programie budziła Caroline Derpienski. Celebrytka, która współtworzyła duet z Sylwią Madeńską, od początkowych odcinków wyrażała swoje niezadowolenie z warunków życia w programie. Już w drugim odcinku zaczęła rozważać rezygnację, co wywołało mieszane reakcje wśród pozostałych uczestników. Caroline mówiła: "Tutaj jest syf, ciężko się umyć, nie ma kibla, my sikamy sobie po stopach. Marzę o odejściu".

Qczaj, prowadzący program, był zaskoczony decyzją Caroline i postarał się wyjaśnić jej, że może liczyć na wsparcie reszty grupy. Jednak Derpienski argumentowała, że psychicznie i fizycznie nie jest w stanie przetrwać w takich warunkach.

Podczas rozmowy z innymi uczestnikami, Derpienski zauważyła, że jej odejście spotkało się z trzema, a nawet większymi emocjami. Słyszała, jak krytykowali ją za decyzję wychodzenia i zaczęła czuć ciężar presji grupy. "Nie chcę nikogo krzywdzić..." – rozpoczęła swoje wyjaśnienia, ale szybko została przerwana przez pozostałych uczestników, którzy zarzucali jej egoizm.

Zaskakująco, nastroje w grupie zmieniły się najszybciej, gdy Caroline zaczęła argumentować, że miała być w parze z Kubą Kuźnickim, co tylko podsyciło frustrację współzawodników. W pewnym momencie Caroline usłyszała, jak inne osoby z programu komentują ją za plecami. Kiedy odchodziła, dziękowała jednocześnie tym, którzy byli szczerzy, zaznaczając: "Nie mam siły znieść tego zamieszania".

W odpowiedzi na jej decyzję, Sylwia Madeńska nie mogła powstrzymać łez, a reszta ekipy wyrażała swoje niezrozumienie. W weekend odbyła się kolejna edycja show, gdzie zapowiedziano, że widzowie zobaczą nowe emocje i zaskakujące zwroty akcji, a Caroline zapewne zostanie w pamięci programu jako kontrowersyjna postać.

Czy Caroline miała rację rezygnując z programu? Jak na to zareaguje reszta uczestników? To pytanie pozostaje otwarte do kolejnych odcinków.