W niedzielę wieczorem, tuż przed godz. 19, w pobliżu jednego ze sklepów pod Gryfinem doszło do brutalnego napadu na 45-letniego mężczyznę. Poszkodowany, jak donoszą lokalne media, pakował papierosy do swojego białego fiata Scudo, gdy został zaatakowany przez dwóch uzbrojonych napastników. Sprawcy skrępowali mu ręce i zastraszali, grożąc mu śmiercią. Następnie zmusili go do wejścia do białego busa, który według policyjnych ustaleń mógł być marki Mercedes lub Citroën.

Po przejęciu pojazdu, przestępcy uciekli w kierunku Klępicza i Starego Objezierza. Zatrzymując się na pobliskim polu, przepakowali skradzione papierosy do ich własnego auta, których wartość oszacowano na około pół miliona złotych. Po dokonaniu przekrętu porzucili fiata 45-latka.

Niestety, medialne doniesienia sugerują, że napastnicy obleli porwanego mężczyznę jakąś łatwopalną substancją, grożąc mu podpaleniem. Na szczęście, udało mu się uwolnić i dotrzeć do Klępicza, gdzie zaalarmował służby. Policja, zajmując się sprawą, została poinformowana przez asp. Jakuba Kużmowicza z Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie, że 45-latek nie odniósł poważniejszych obrażeń, ale dodał, że miał wrażenie, że podczas napadu słyszał głosy trzech osób.

Policja apeluje do wszystkich, którzy byli świadkami zdarzenia lub mają jakiekolwiek informacje, aby skontaktowali się z lokalnymi służbami. Tego rodzaju przestępczość jest nieakceptowalna i wymaga szybkiej reakcji odpowiednich organów. Jeśli zauważysz coś podejrzanego w swojej okolicy, nie wahaj się zgłosić tego!

Obecnie trwa intensywne śledztwo mające na celu ujęcie napastników, a także ustalenie ich tożsamości. Miejmy nadzieję, że sprawiedliwość szybko dosięgnie sprawców tego makabrycznego czynu.