Rozrywka

Brutalna ocena filmu 'Babygirl' przez Annę Popek! "Brudny i wyuzdany" – krytyka trwa!

2025-01-28

Autor: Andrzej

Film erotyczny 'Babygirl', w którym główną rolę gra znana aktorka Nicole Kidman, zarobił dotąd 37,6 mln dolarów, ale potrzebuje 50 mln dolarów, aby wyjść na czysto. Krytycy są podzieleni — w Polsce dzieło otrzymało średnią ocenę 6/10 w serwisie Filmweb, co sugeruje, że widzowie nie podzielają entuzjazmu krytyków.

Anna Popek, znana gwiazda TV Republika, z krytyką odnosi się do filmu, nazywając go "brudnym i wyuzdanym". W swoim wpisie na Instagramie wyraziła zdziwienie tym, co pokazano na ekranie. Podkreśliła również, że nie byłaby w stanie zagrać roli granej przez Kidman.

"Nie ma chyba co oglądać. Jakiś taki, przepraszam, że to mówię, bo bardzo lubię Nicole Kidman, brudny i wyuzdany. Jakieś żądze i ciemne pragnienia, ale szkoda tej kobiety, którą grała Nicole Kidman" - powiedziała Popek. Dodała, że nie mogła nie zwrócić uwagi na wygląd Kidman, który według niej wymagał intensywnych przygotowań.

Film "Babygirl" miał swoją premierę w wielu krajach, w tym w Polsce, gdzie w weekend otwarcia przyciągnął ponad 70 tys. widzów, a zbierał także pochwały w międzynarodowych festiwalach filmowych. Jednak niezależnie od wysokich ocen krytyków (76% na Rotten Tomatoes), film nie spełnia oczekiwań finansowych.

W USA produkcja przynosi średnio 270 tys. dolarów dziennie, ale wiele wskazuje na to, że może nie osiągnąć wymaganej kwoty 50 mln dolarów. Zaskoczeniem jest niewielka popularność wśród widzów, które widać także w serwisach filmowych — na IMDb film ma zaledwie 6,5/10, a na Rotten Tomatoes i Metacritic odpowiednio 48% i 5,4/10.

Pomimo kiepskich wyników, "Babygirl" wzbudza wiele kontrowersji i emocji, co może sprawić, że jego sukces w Polsce może być jednak inny, niż w USA. Popek zaznaczyła, że wykreowane w filmie tematy mogą być kontrowersyjne, pozostawiając ją z pytaniami o granice sztuki i moralności w kinie.