Mijają już 34 lata od premiery "Krolla", debiutanckiego projektu legendarnego duetu Władysława Pasikowskiego i Bogusława Lindy. Pomimo długoletniej współpracy, najnowsza produkcja "Zamach na papieża" może być ich ostatnim wspólnym dziełem, co zasmuca wielu fanów. Dlatego warto wybrać się do kina, ponieważ film miał swoją uroczystą premierę 19 września i niedługo pojawi się na ekranach.

Giganci polskiego kina ponownie na ekranie

Pasikowski nie tylko współpracował z Lindą, ale zaprosił do projektu również innych znanych aktorów, w tym Karolinę Gruszkę, Ireneusza Czopa oraz Zbigniewa Zamachowskiego. Artur Zaborski z "halo tu polsat" miał okazję zobaczyć film i podkreślił, że nawiązuje on do kultowych lat 90-tych, przywołując klimat charakterystyczny dla twórczości Pasikowskiego.

Interna Obywatela – trudne wybory bohaterów

W obsadzie "Zamachu na papieża" znalazł się również Ireneusz Czop, który zauważył, że zarówno reżyser, jak i Bogusław Linda, odtwórca roli Konstantego "Brunona" Brusickiego, doskonale oddali ducha lat 80-tych. Postać Lindy staje w obliczu moralnych dylematów, które kształtują nie tylko jego przyszłość, ale mogą także wpłynąć na bieg historii.

Gwiazdy dzielą się refleksjami

Karolina Gruszka, grająca jedną z głównych ról, mówiła o nieodłącznych dylematach moralnych, z którymi borykają się dziś ludzie. Paulina Gałązka z kolei zaznaczyła, że przesłanie filmu wzywa do kierowania się głosem serca, a Katarzyna Glinka dodała, że kluczowe jest wyciąganie wniosków z popełnionych błędów.

Przyszłość duetu Lindy i Pasikowskiego?

Podczas premiery Maks Behr pytał o przyszłość współpracy Lindy i Pasikowskiego. Gwiazdy wyraziły obawę, że ostatni film tego znakomitego duetu to duża strata dla polskiego kina. Lidia Popiel, żona Bogusława Lindy, stwierdziła: „Panowie potrzebują chwili oddechu, ale na pewno wrócą do pracy. Nie ma powodu do dramatyzowania.”

Władysław Pasikowski o wyzwaniach filmowych

Kiedy reżyser Władysław Pasikowski został zapytany o największe wyzwanie, odpowiedział wymijająco: „Pan Bogusław Linda.” W tym jednoczesnym szacunku i zrozumieniu widać siłę ich współpracy.

Mamy nadzieję, że zarówno Pasikowski, jak i Linda w przyszłości znów podejmą się równie ambitnych projektów. Czas na wizytę w kinie na ich najnowszy film!