Kraj

Norwegowie odkrywają Polskę: „Cofnęliśmy się w czasie”

2025-09-21

Autor: Andrzej

Para Norwegów, Erik i Nora, dzieli się swoimi wrażeniami z pierwszej podróży pociągiem w Polsce. Dla nich to było zupełnie nowe doświadczenie, gdyż w Norwegii korzystają z nowoczesnych, bezprzedziałowych składów. Erik przyznaje, że byli bardzo ciekawi, jak wygląda podróż po polskich torach.

Wybrali trasę z Krakowa do Gliwic, licząc na spokojną przejażdżkę i piękne widoki. Już samo wejście do przedziału okazało się dla nich niespodzianką. Nora opisuje to jako scenę z filmów z dawnych lat: "sześć miejsc, przesuwane drzwi i nieotwierające się okno". Początkowo uznali to za urokliwe, jednak ich sielanka szybko dobiegła końca.

W trakcie podróży pociąg zatrzymał się w polu z powodu awarii technicznej. Pasażerowie zaczęli spoglądać po sobie z frustracją. Erik zauważył, że w Norwegii podobne sytuacje są rzadkością, a jego zdaniem, komfort tych podróży jest znacznie wyższy.

Nora, z uśmiechem, wspomina, że pomimo niewygód nawiązali rozmowy z innymi pasażerami. Mimo bariery językowej, ludzie byli otwarci i chętni do dzielenia się swoimi historiami o polskich miastach i lokalnych atrakcjach.

Ostatecznie para z każdym nowym spotkaniem czuła, jak ich podróż zmienia się w nieplanowane spotkanie z lokalną kulturą. W Gliwicach spędzili kilka dni zwiedzając miasto, odkrywając jego nieoczywiste atrakcje. Erik zauważa, że Gliwice mają wiele do zaoferowania i są pełne charakteru.

Mimo że ich podróż była pełna niespodzianek, podkreślają, że standard takich podróży nie jest dla nich akceptowalny na dłuższą metę. Erik podsumowuje: "To była fajna przygoda. W Norwegii nasze doświadczenia z transportem publicznym są zupełnie inne – tu czuliśmy się, jakbyśmy cofnęli się w czasie."