Blanka Lipińska stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim show-biznesie, a jej wygląd od zawsze był tematem zainteresowania mediów i fanów. Celebrytka nie boi się otwarcie rozmawiać o zabiegach, którym się poddaje, i nie ukrywa, że jej atrakcyjność to rezultat zarówno genów, jak i medycyny estetycznej.

Ostatnio w swoim cotygodniowym Q&A Blanka odpowiedziała na pytania fanów dotyczące swoich poprawek estetycznych. Celebrytka szczegółowo opisała, jakie zabiegi przeszła i jakie efekty przyniosły. Choć przyznała, że poddała się kilku procedurom, to zaznaczyła, że większość z nich nie była tak drastyczna. Wymieniła m.in. poprawki dotyczące biustu, powiek i usunięcie torebek tłuszczowych z policzków.

Jednak szczególnie dramatyczne były jej doświadczenia związane z operacją powiek. Blanka narzeka na problemy zdrowotne, które pojawiły się po zabiegu: "Moje powieki to tragedia. Oczy mi się nie domykają, co po ponad roku od operacji spowodowało, że widzę dużo gorzej, zwłaszcza na prawe oko", relacjonowała, dodając, że blizny nadal są widoczne pomimo wielu bolesnych zabiegów mających na celu ich zredukowanie. Zdecydowanie odradza innym tę procedurę.

Z drugiej strony Lipińska nie żałuje usunięcia torebek tłuszczowych z policzków. "Tłuszcz to naturalny wypełniacz, ale z czasem skóra i tak będzie zwisać", stwierdziła, zauważając, że mimo kilku niedoskonałości czuje się zadowolona ze swojego wyglądu. Co więcej, podzieliła się również informacją na temat usuwania permanentnej kreski na powiece i pokazała efekty przed i po zabiegu. "Idzie lepiej niż się spodziewałam, po trzech sesjach widzę dużą poprawę. Jeszcze raz i kończymy!" – podsumowała.

Ostatnie wypowiedzi Lipińskiej pokazują, że chociaż korzysta ona z udogodnień medycyny estetycznej, to wciąż boryka się z rzeczywistością ich skutków. Choć wielu celebrytów promuje doskonałość za pomocą licznych zabiegów, Blanka wydaje się być przykładem tego, że nie zawsze efekt końcowy może sprostać oczekiwaniom. Czy warto ryzykować zdrowiem dla wyglądu? To pytanie, na które każdy musi odpowiedzieć sobie sam.