Prezydent Joe Biden ogłosił blokadę przejęcia amerykańskiej firmy stalowej US Steel przez japoński koncern Nippon Steel. W swoim oświadczeniu Biden zaznaczył, że jego obowiązkiem jako prezydenta jest zapewnienie, że Ameryka będzie miała silny, krajowy przemysł stalowy, który będzie wspierał gospodarkę kraju. "Utrzymanie mocnych amerykańskich firm stalowych, które zatrudniają amerykańskich pracowników, jest kluczowe" - dodał.

Zablokowanie tego przejęcia mogłoby przyciągnąć uwagę inwestorów zagranicznych. Część ekspertów obawia się, że takie działania mogą odstraszyć kapitał od inwestowania w inne amerykańskie przedsiębiorstwa. Jednocześnie US Steel informuje, że prawdopodobnie nie przetrwa bez planowanej inwestycji o wartości 2,7 miliarda dolarów, którą Nippon Steel zamierzał przeprowadzić w ramach transakcji wycenianej na 14,3 miliarda dolarów.

Na koniec września, Komitet ds. Inwestycji Zagranicznych w USA (CFIUS) poinformował Bidena, że nie doszedł do konsensusu w sprawie bezpieczeństwa narodowego związanym z przejęciem, co zostawiło prezydentowi decyzyjność w tej kwestii. Podczas gdy Biden zdecydował się działać w obronie krajowych pracowników, Nippon Steel i US Steel przygotowują się do prawnej batalii o zrealizowanie transakcji, niezależnie od decyzji administracji.

Przypomnijmy, że US Steel, która od ponad 120 lat jest symbolem amerykańskiej potęgi przemysłowej, niegdyś dominowała w branży. Kiedyś osiągnęła wartość 1 miliarda dolarów jako pierwsza firma, jednak dziś nie jest już największym producentem stali w USA. Zatrudnia obecnie około 14 tysięcy pracowników, co stanowi znaczny spadek w porównaniu do czasów jej świetności. Warto zauważyć, że mimo problemów firma jak dotąd przetrwała na rynku, starając się dostosować do zmieniających się realiów gospodarczych.

Intrygującym detalem w tej sprawie jest fakt, że Donald Trump, krytykując Bidena za blokadę, przyjął z radością inwestycję o wartości 100 miliardów dolarów od japońskiego Softbanku, która ma zostać przeznaczona między innymi na amerykańskie technologie sztucznej inteligencji. Rynki zareagowały na decyzje prezydenta, а akcje US Steel spadły o ponad 8 proc. w piątek, co może być sygnałem dla inwestorów, że przyszłość tej amerykańskiej ikony przemysłowej wciąż stoi pod znakiem zapytania.