Sport

Bayern Monachium kontra Chelsea: Kane znowu w formie!

2025-09-17

Autor: Piotr

Emocje Ligi Mistrzów na Allianz Arenie

W nocy z piątku na sobotę odbyło się pasjonujące starcie Bayernu Monachium z Chelsea w ramach Ligi Mistrzów. Starcie tych dwóch drużyn zapowiadało się emocjonująco, biorąc pod uwagę ich niezwykłe osiągnięcia: Bayern triumfował w 2020 roku, a Chelsea w 2021. Dla Londyńczyków była to również wyjątkowa okazja, aby wrócić do rozgrywek po dwóch latach przerwy.

Mocny początek Chelsea

Chelsea rozpoczęła mecz z impetem, potrafiąc stworzyć kilka groźnych sytuacji, jednak zabrakło im skuteczności. Już wkrótce to Bayern zdobył przewagę, a kulminacja emocji miała miejsce w 20. minucie, gdy po zamieszaniu w polu karnym piłka przypadkowo wpadła do bramki Roberta Sancheza.

Niespodziewane obroty

Zaledwie siedem minut później Bayern zdobył rzut karny, po tym jak Harry Kane został sfaulowany w polu karnym. Sam poszkodowany stanął przy jedenastce i pewnie zamienił ją na gola, zapisując swoje dziewiąte trafienie przeciwko Chelsea w karierze.

Intrygujący przebieg meczu

Mimo straty dwóch goli, Chelsea szybko odpowiedziała! W 29. minucie Cole Palmer kapitalnie wykończył kontratak, strzelając swojego 45. gola w barwach „The Blues”, co oznaczało tylko 2:1 dla Bayernu. Obie drużyny nie stwarzały już większych zagrożeń przed przerwą.

Kane i jego spektakularny powrót

W drugiej połowie Bayern dominował nad wydarzeniami na boisku. W 63. minucie Harry Kane wykorzystał fatalny błąd Malo Gusto, zdobywając swoje dziesiąte trafienie w sezonie, ustalając wynik na 3:1. Chelsea próbowała walczyć, ale Bayern kontrolował grę.

Finał bez emocji

W końcowych minutach Cole Palmer strzelił gola, który mógł odmienić mecz, jednak został odwołany z powodu spalonego. Mimo zaciętej walki pomiędzy drużynami, Bayern mógł cieszyć się pewnym zwycięstwem 3:1. To był prawdziwy popis Harry’ego Kane’a oraz talentu Michaela Olise.

Podsumowanie meczu

Bayern Monachium 3:1 Chelsea. Bramki: 20' Chalobah (sam.), 27' i 63' Kane; 29' Palmer.