Jean-Pierre Nsame stał się kluczową postacią Legii Warszawa w tym sezonie, a Kacper Tobiasz nie może powstrzymać się od komplementów w jego kierunku podczas rozmowy z Tomaszem Ćwiąkałą.

Miniony rok był dla Nsame pełen trudności. Decyzje ówczesnego trenera Goncalo Feio, który publicznie go krytykował i zsyłał do rezerw, były surowe i kontrowersyjne. Teraz jednak Tobiasz stanął w obronie swojego kolegi.

"Jest mi go najbardziej szkoda. Kontuzja odebrała nam jego talent na dłuższy czas. Nadal borykał się z gorszymi momentami niż ja w ubiegłym sezonie" - przyznał Tobiasz, nawiązując do trudności, jakie przeszedł Nsame.

W ocenie bramkarza Legii, narracja wokół Nsame była skrajnie negatywna. "Nikt nie wierzył, że może odbudować swoją formę, a on zaskoczył wszystkich. Ma ogromny zapał do pracy i zachowuje się jak prawdziwy profesjonalista. Czułem to samo w trudnych chwilach" - podkreślił.

Tobiasz z pełnym uznaniem opisuje umiejętności boiskowe Nsame, ale również podkreśla jego talent do budowania relacji poza murawą. "Jeszcze nigdy nie spotkałem tak zaangażowanego i dobrego człowieka, który potrafi być wspaniałym kumplem" - powiedział.

W obliczu tych słów, kibice Legii mogą być optymistyczni. Czy Nsame powróci na szczyt i poprowadzi swoją drużynę do sukcesów?