Anna Rusowicz, znana polska artystka, w sierpniu 2022 roku rozwiodła się z Hubertem Gasiulą. Po dwóch latach, wiosną 2023 roku, podjęła bardzo nietypową decyzję – zorganizowała symboliczny ślub sama ze sobą. Tę niezwykłą ceremonię zaplanowała w najmniejszych szczegółach i zadbała nawet o pierścionek zaręczynowy. Jak sama przyznała, myślała o tym pomyśle od dłuższego czasu.

29 kwietnia 2023 roku, w wyjątkowy sposób, ogłosiła swoją miłość do samej siebie. Uroczystość odbyła się w otoczeniu bliskich, gdzie wszyscy zebrali się w kręgu, trzymając się za ręce, a Anna wypowiedziała przysięgę, którą sama napisała. "Biorę was, kochani, za moich świadków. Biorę także Księżyc i gwiazdy, ponieważ to ważni świadkowie mego życia. Przyrzekam wam, że będę się kochała do końca" — relacjonowała artystka w rozmowie z mediami.

O decyzji o samoślubie opowiadała również w programie "Co słychać?" w TVN Style, gdzie podzieliła się swoimi przemyśleniami z psychoterapeutką Martą Żysko. Przyznała, że wybór ten często rodzi się w momentach głębokiej refleksji, kiedy zaczynamy doceniać własne potrzeby i pragnienia. Negatywne doświadczenia w relacjach z innymi ludźmi mogą skłonić do symbolicznego gestu, który jest wyrazem woli zadbania o swoje szczęście.

Dla Rusowicz samoślub był rodzajem happeningu po trudnym czasie, który przeszedł po rozwodzie. Mówiła, że to sposób na podkreślenie akceptacji samej siebie oraz chęci korzystania z życia mimo przeciwności losu.

Warto zauważyć, że takie inicjatywy zyskują na popularności wśród osób poszukujących wewnętrznej siły oraz tożsamości. Samoślub staje się symbolem emancypacji i samowystarczalności, co inspiruje wiele osób do odnalezienia miłości do siebie. Współczesne podejście do relacji międzyludzkich zachęca nas do refleksji nad tym, jak ważne jest, abyśmy najpierw potrafili pokochać samych siebie.

Anna pokazuje, że nie trzeba wchodzić w toksyczne relacje, aby doświadczać miłości. "Mówiłam moim przyjaciołom, żeby pilnowali mnie, gdybym znów wpadła w złą relację, mają obowiązek przypomnieć mi o moim ślubie ze sobą" — dodała z uśmiechem.

Na pewno wiele osób zainspiruje do przemyśleń na temat miłości i akceptacji siebie. Takie działania mogą pomóc nam we wzmacnianiu pozytywnego nastawienia do życia i relacji z innymi.