Sport

Anna Kurek ujawnia dramatyczne skutki powodzi w ich domu! "I nas dotknęła woda"

2024-09-21

W ostatnich dniach na południu Polski miały miejsce intensywne opady deszczu, które spowodowały poważne podtopienia i powodzie w wielu województwach. Mieszkańcy tych terenów muszą zmagać się z ogromnymi problemami, a sytuacja jest na tyle poważna, że cały kraj angażuje się w pomoc poszkodowanym. Organizowane są zbiórki pieniędzy, a także żywności, leków i środków czystości.

Wśród osób, które zaangażowały się w wsparcie ofiar żywiołu, są znane postacie, takie jak Anna Lewandowska, Katarzyna Bosacka, oraz influencerzy Deynn i Daniel Majewski. Ta para, oprócz własnych darowizn, zorganizowała zbiórkę, z której udało się zebrać setki tysięcy złotych na pomoc dla poszkodowanych.

Jednak to nie tylko ich wysiłki – wielu influencerów i celebrytów, jak Anna i Bartosz Kurek, również znalazło się w gronie poszkodowanych. Anna Kurek, żona znanego siatkarza, w obliczu zagrożenia zdecydowała się ewakuować z zalanej Nysy, ale nie przestaje monitorować sytuację w zalanych miastach. Bartosz Kurek podkreślił w mediach społecznościowych, że środowisko siatkarskie jest gotowe oferować pomoc klubom sportowym borykającym się z trudnościami spowodowanymi powodzią.

Ostatnio Anna Kurek zorganizowała sesję pytań i odpowiedzi, gdzie wielu fanów zainteresowanych było jej sytuacją. Wspomniała o dramatycznych skutkach powodzi i opublikowała zdjęcia zniszczeń. "Wody było po kolana" – napisała, pokazując obrazy z ich zalanego domu, w tym pomieszczenia pokryte mułem i zniszczony sprzęt.

Na zdjęciach widać także porozrzucane i zalane dokumenty, co tylko potęguje tragiczność sytuacji. Mimo problemów, Kurekowie podkreślili, że próbują sobie radzić i skupiają się także na pomocy innym, co jest niezwykle istotne w takich momentach kryzysowych.

Dzięki wsparciu całego społeczeństwa oraz zaangażowaniu wielu osób, istnieje nadzieja na szybszą odbudowę i pomoc dla wszystkich dotkniętych tym tragicznym żywiołem. To przykład, jak solidarność potrafi zjednoczyć ludzi w najtrudniejszych chwilach.