"Listy do M." to już nieodłączny element polskich świąt, przebijając nawet kultowego "Kevina samego w domu". 4 listopada odbyła się długo wyczekiwana premiera szóstej części, zatytułowanej "Rozstania i powroty", która zapowiada się jako jedna z najciekawszych odsłon serii.

Nowa część serii tradycyjnie wprowadza widzów w świąteczny klimat, przepełniony miłością, kolędami oraz śnieżnymi krajobrazami. W premierowy wieczór na czerwonym dywanie błyszczały gwiazdy, które wybrały stylizacje inspirowane ulubionym okresem w roku Mariah Carey. Wśród osób obecnych na premierze znalazły się Agnieszka Dygant, Sara James, Tomasz Karolak i Magdalena Walach, którzy zachwycili nie tylko talentem, ale również wyjątkowym stylem.

Z każdym rokiem "Listy do M." przyciągają coraz większą rzeszę fanów i trudno się dziwić, bo to nie tylko romantyczna komedia, ale również klasyka, którą można oglądać wraz z rodziną przy świątecznym stole. Warto także wspomnieć, że premiera nowego filmu zbiega się z 20-leciem innego popularnego polskiego serialu, "Pierwsza miłość", co staje się dodatkową okazją do świętowania na polskim rynku rozrywkowym.

W miarę zbliżania się świąt Bożego Narodzenia, fani mogą oczekiwać nie tylko świetnej zabawy, ale również wielu emocji, które jak zawsze towarzyszyły tej serii. To z pewnością będzie wyjątkowy czas, w który każdy znajdzie coś dla siebie na ekranie.

Niekwestionowany lider w adaptacjach komediowych, "Listy do M." zyskują na popularności, a piątka z nich to już nie tylko filmy, ale także masa wrażeń, które możemy przeżywać co roku. Przyszykujcie się na emocjonujące powroty, zaskakujące rozstania i mnóstwo zabawnych sytuacji. Jakie niespodzianki przyniesie "Rozstania i powroty"? Przekonacie się sami!