Justin Bieber, który niedawno założył rodzinę z Hailey Bieber, postanowił na chwilę odstawić muzykę na bok. Po narodzinach swojego pierwszego syna jego obowiązki jako ojca jeszcze bardziej utrudniły mu powrót do studia. Na szczęście dla fanów, artysta znalazł czas, aby wrócić z nowymi projektami.

Amerykańskie media donoszą, że przed laty uwielbiany przez nastolatków piosenkarz postanowił odizolować się w studiu nagraniowym, intensywnie pracując nad nowymi utworami. W tym roku być może wyruszy w trasę koncertową, co wzmacniają zdjęcia, które wrzucił na swoje profile w mediach społecznościowych.

30-letni „książę popu” postanowił uchwycić na Instagramie swoje prywatne chwile, pokazując się w samej bieliźnie na drewnianym leżaku, mimo zimowej aury i otaczającego go śniegu. Internauci byli zachwyceni jego kondycją, a wiele osób przypomniało sobie o jednej z jego sesji zdjęciowych sprzed lat.

Fani zwrócili uwagę nie tylko na półnagą sylwetkę, ale także na bieliznę, która pochodziła od tej samej znanej marki odzieżowej, co w przypadku wspomnianej sesji. Mimo że Bieber nie otrzymał honorarium za te zdjęcia, możliwe, że dodatkowe fundusze byłyby mu bardzo potrzebne.

Z plotek wynika, że Justin Bieber zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Po anulowaniu swojej trasy koncertowej w 2022 roku, według serwisu Consequence.net, na jego koncie zalegają długi wobec AEG, firmy wspierającej jego działalność.

Wcześniej muzyk tłumaczył się kwestiami zdrowotnymi, jednak problemy finansowe coraz bardziej go przytłaczają. Dziennikarz Matthew Belloni z Puck News ujawnia, że Bieber zamierza wrócić do pracy, aby uregulować swoje zobowiązania.

Jak sądzicie, czy Justin Bieber zdoła powrócić na szczyt i zarobić kolejne miliony? A jeśli nie, być może rozważa również karierę jako model. Z aktualnych zdjęć wyraźnie widać, że ma potencjał także w tej dziedzinie.