Świat

Zygmunt Solorz ujawnia szczegóły rodzinnego konfliktu: "Miałem tego dosyć"

2024-12-18

Autor: Tomasz

Zygmunt Solorz, magnat medialny i twórca Polsatu, wypowiedział się na temat narastającego konfliktu z dziećmi, który dotyczy sukcesji rodzinnej. W najnowszym wywiadzie dla "Forbes", który opublikowany zostanie w czwartek, zdradził, że zmienił swoje pierwotne plany dotyczące przekazania kontroli nad Cyfrowym Polsatem.

„Kilka tygodni temu postanowiłem, że zamiast moich dzieci, jako beneficjenta fundacji w Liechtensteinie, wpisałem Fundację Polsat, co oznacza, że moje dzieci nadal są objęte jej działaniami” – powiedział Solorz. Zaznaczył, że w ostatnim czasie dzieci działania prowadziły do nieporozumień wokół sukcesji, co doprowadziło go do utraty zaufania do nich.

„Miałem tego dosyć. Wprowadzili mnie w błąd w kwestii dokumentów, które dali mi do podpisania w sierpniu. Zdecydowałem, że cały mój majątek przekaże Fundacji Polsat” – dodał.

Warto zaznaczyć, że Fundacja Polsat, działająca od 25 lat, ma na celu wsparcie dzieci i osób w potrzebie. Solorz podkreślił, że jego decyzja wzmocni możliwości korzystania z fundacji przez wszystkie jego dzieci.

Od sierpnia sytuacja się zaostrzyła, gdy Solorz oskarżył swoje dzieci o podstęp i zdecydował się na anulowanie rodzinnego planu sukcesji w Grupie Polsat. W grudniu br. media poinformowały, że sądy w Liechtensteinie powołały kuratora do kluczowych fundacji kontrolujących rodzinny majątek, co uniemożliwia Zygmuntowi oraz jego żonie, Justynie Kulce, samodzielne podejmowanie decyzji w Grupie Polsat.

Dzieci Solorza rzekomo starają się chronić rodzinny majątek, co może być reakcją na pogarszający się stan zdrowia ojca oraz na wpływ jego obecnej żony i jej otoczenia. „Podjęli niezbędne kroki, aby chronić majątek rodziny. Majątek jest teraz zabezpieczony decyzjami sądów na Cyprze i w Liechtensteinie” – informują źródła.

Cały wywiad z Zygmuntem Solorzem, który porusza ważne kwestie sukcesji oraz relacji rodzinnych, będzie można przeczytać w czwartek w "Forbes". Świat mediów i wielu entuzjastów Polsatu czeka na te szczegóły z niecierpliwością, by zrozumieć, co dokładnie leży u podstaw tych zmian.