Niemcy są znani z rygorystycznego podejścia do przepisów drogowych, które są starannie przemyślane, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg. Niedawna nowelizacja przepisów wprowadziła kilka nowych znaków drogowych, w tym istotny znak 277.1, który ma na celu ochronę rowerzystów i motocyklistów. Jak ten znak wygląda i jakie niesie ze sobą obowiązki dla kierowców?

Znak 277.1 to okrągła tablica z czerwoną obwódką, w centrum której widnieje symbol czerwonego samochodu oraz czarne ikony roweru i motocykla. Oznacza on zakaz wyprzedzania jednośladów przez pojazdy wielośladowe, takie jak samochody czy motocykle z bocznymi wózkami. Spotkamy go głównie na wąskich odcinkach dróg, gdzie wyprzedzanie rowerów stwarza ryzyko wypadku. Znak nie zabrania natomiast wyprzedzania jednośladów przez inne jednoślady, co jest ważne dla motocyklistów, którzy mogą wyprzedzać rowerzystów w takich miejscach.

Sytuacja w Polsce przedstawia się nieco inaczej. W polskim prawie nie mamy odpowiednika znaku 277.1. Znak B-25, który mamy w Polsce, zakazuje jedynie wyprzedzania przez pojazdy silnikowe wielośladowe, co oznacza, że rowery i motocykle mogą być wyprzedzane przez samochody, nawet w sytuacji oznaczonej tym znakiem. Przepisy nakładają jednak na kierowców obowiązek przestrzegania zasad bezpieczeństwa, jak np. utrzymanie odpowiedniego odstępu, który powinien wynosić co najmniej 1 metr.

Jeśli widzisz znak 277.1, lepiej zachowaj czujność! W Niemczech za złamanie zakazu wyprzedzania przewidziane są surowe kary. Mandat za jego zignorowanie wynosi minimum 70 euro, co przekłada się na około 300 zł. W przypadku poważniejszych naruszeń, które mogą prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze lub kolizji, grzywna może wynieść nawet 300 euro, czyli około 1300 zł. Te przepisy mają na celu nie tylko karanie kierowców, ale przede wszystkim ochronę wszystkich użytkowników dróg. Pamiętaj, że w każdej sytuacji bezpieczeństwo powinno być na pierwszym miejscu!