Włoską piłkę nożną zalewa falą spekulacji, a Piotr Zieliński stanął w jej centrum. Mimo udanego debiutu w pierwszym składzie Interu, gdzie w starciu z Manchesterem City rozegrał 66 minut, Polak ma być skazany na ławkę rezerwowych przed nadchodzącymi derbami Mediolanu.

Według doniesień La Gazzetta dello Sport, Zieliński, który w meczu z City błyszczał i został uznany za jednego z najlepszych graczy swojego zespołu, w nadchodzącą niedzielę nie wystąpi od pierwszej minuty. Zamiast niego na boisku ma pojawić się Henrich Mchitarjan, co wzbudza niepokój wśród kibiców z Polski oraz tych, którzy śledzą karierę zawodnika.

Trener Interu, Simone Inzaghi, zdaje się preferować zawodników, którzy już wcześniej udowodnili swoją wartość w derbach. Lautaro Martinez, mimo przeciętnej formy w ostatnich meczach, również ma zagwarantowane miejsce w wyjściowym składzie, co sugeruje, że Inzaghi stawia na sprawdzonych graczy w kluczowych momentach.

Warto podkreślić, że Piotr Zieliński, mimo chwilowych zawirowań, ma coraz większe uznanie w szeregach mediach i ekspertów. Jego technika oraz umiejętności kreowania sytuacji bramkowych sprawiają, że wielu wierzy w jego powrót do wyjściowej jedenastki w niedalekiej przyszłości.

Oto prognozowane składy na nadchodzące derby Mediolanu według La Gazzetta dello Sport: Inter: Sommer - Pavard, Acerbi, Bastoni - Dumfries, Barella, Calhanoglu, Mchitarjan, Dimarco - Thuram, Martinez.

Czy Zieliński zdoła przebić się do podstawowego składu, czy też będzie musiał zadowolić się rolą rezerwowego na kluczowy mecz? Tego dowiemy się już w najbliższą niedzielę!