
Zlekceważył obowiązek ubezpieczenia OC. Teraz ma 4,7 mln zł długu!
2025-08-24
Autor: Michał
Szokujące konsekwencje braku ubezpieczenia OC
Przykład jednego kierowcy ujawnia dramatyczne skutki ignorowania obowiązku posiadania polisy OC. Po tragicznej kolizji mężczyzna zmuszony jest zwrócić Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu aż 4,7 mln zł. Ta astronomiczna kwota obejmuje odszkodowanie, zadośćuczynienie, koszty leczenia i rentę na zwiększone potrzeby poszkodowanego.
Koszt ubezpieczenia a ryzyko długu
Warto zauważyć, że średni koszt rocznej polisy OC oscyluje wokół 600-700 zł, a w przypadku starszych aut można znaleźć oferty krótkoterminowe już od 150-200 zł. Tymczasem kierowca, który spowodował wypadek, prowadził pojazd z czasów PRL bez prawego lusterka, co stanowiło rażące naruszenie przepisów o bezpieczeństwie. Pojazdy historyczne mogą korzystać z przerw w ubezpieczeniu, ale tylko wtedy, gdy nie są wykorzystywane na drogach publicznych.
Jak doszło do wypadku?
Wypadek, który doprowadził do tego niewyobrażalnego zadłużenia, był wynikiem roztargnienia kierowcy. Przy zmianie pasa ruchu, nie zauważył on nadjeżdżającego pojazdu, co skutkowało poważną kolizją. Poszkodowany doznał groźnych obrażeń, w tym uszkodzenia rdzenia kręgowego.
Ogromny problem z brakiem ubezpieczeń
Jak podaje portal autokult.pl, całkowite zadłużenie sprawców wypadków, którzy nie posiadają polisy OC, sięga aż 375 mln zł. Średnio każdy z tych kierowców musi zwrócić około 22 tys. zł. W 2023 roku wszczęto postępowania wobec 350 tys. właścicieli pojazdów, którzy zlekceważyli obowiązek ubezpieczenia swoich samochodów.
Nie warto ryzykować!
Ta historia to przestroga dla wszystkich kierowców. Zainwestowanie w ubezpieczenie OC to nie tylko prawny obowiązek, ale przede wszystkim krok w kierunku ochrony siebie i innych uczestników ruchu. Czy naprawdę warto ryzykować tak ogromnym długiem tylko dla kilku złotych rocznie?