Sport

Sensacyjne powitanie Polaków w Holandii: kibice nie zawiedli!

2025-09-03

Autor: Jan

Deszcz, wiatr i niezłomni kibice zjawili się, by powitać reprezentację Polski w Rotterdamie przed emocjonującym meczem eliminacji mistrzostw świata. Już w czwartek o 20:45 nasza drużyna zmierzy się z Holandią na słynnym stadionie de Kuip.

To wydarzenie będzie miało miejsce w wyjątkowych okolicznościach, bowiem nowym selekcjonerem jest Jan Urban, a do drużyny wraca ikona polskiego futbolu, Robert Lewandowski, który ma zająć miejsce kapitana. Nie można jednak zapominać, że piłkarz Barcelony nie zagrał jeszcze w tym sezonie żadnego pełnego meczu w La Liga z powodu urazu, co może budzić wątpliwości co do jego obecności w wyjściowym składzie.

Jednak kibice nie poddają się pesymizmowi! Już przed hotelem zapewniali: "Nie ma mowy, by Robert nie zagrał! Liczymy na niego!" Lewandowski, mimo niesprzyjającej pogody, znalazł czas, by rozdać autografy i pozować do zdjęć z fanami. Atmosfera była niezwykle żywiołowa, a zgromadzeni entuzjastycznie skandowali znane okrzyki: "Polska, Polska, Polska!" oraz "Jesteśmy zawsze tam...".

Zanim jednak piłkarze opuścili autokar, kierowca napotkał na trudności. Wąska ulica prowadząca do hotelu była zastawiona innymi pojazdami, co zmusiło go do wyjścia z auta, by ocenić sytuację. Podjął decyzję o cofnięciu – zrobił to z dużą klasą, lecz warto zauważyć, że gdyby nie decyzja Cezarego Kuleszy o wyborze Jana Urbana na selekcjonera, kierowca mógłby się nie wywinąć bez kłopotów.

W czwartek o 20:45 czekają nas nie tylko sportowe emocje, ale również niesamowite wsparcie ze strony polskich kibiców, którzy nie tylko wypełnią sektor gości, ale także przyjadą licznie do części miejsc dla gospodarzy. To będzie wieczór, który na długo zapadnie w pamięci!