Według prognoz rządowych, inflacja wpływająca na gospodarstwa emerytów i rencistów ma wynieść 4%. Po doliczeniu realnego wzrostu płac, wskaźnik waloryzacji mógłby osiągnąć poziom 5,82%. Jednak dane GUS wskazują na inną rzeczywistość. Inflacja dla tej grupy społecznej w 2024 roku osiągnęła 3,6%, co oznacza, że po uwzględnieniu wzrostu wynagrodzeń, waloryzacja może wynieść jedynie 5,42%. To zaledwie połowa tego, co wcześniej zakładano w ustawie budżetowej.

Koszty podwyżek dla seniorów są przewidywane jako znacznie niższe, niż zostało to wcześniej przyjęte. W budżecie na rok 2025 zarezerwowano 25 miliardów złotych na ten cel, jednak według prognoz, mogłoby to być tylko około 23 miliardów zł.

Minimalna emerytura, obecnie wynosząca 1780 zł 96 gr brutto, wzrośnie do 1877 zł 49 gr brutto. Ostateczny wskaźnik waloryzacji zostanie ogłoszony pod koniec lutego.

Szokujące! Oto najniższa waloryzacja emerytur od lat!

Tegoroczna waloryzacja wydaje się być dramatycznie niższa w porównaniu do podwyżek z ostatnich lat, które wyniosły odpowiednio: 7% w 2022 r., 14,8% w 2023 r, 12,22% w 2024 r.

Rząd już teraz rozważa scenariusz minimalnych podwyżek emerytur w kolejnych latach. Stabilizująca się inflacja oraz prognozy Narodowego Banku Polskiego nie napawają optymizmem.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej analizuje różne opcje wsparcia dla seniorów. Zastanawiają się nad trzema wariantami zmian w waloryzacji: 1. Waloryzacja inflacyjno-płacowa, z naciskiem na wzrost płac, 2. Waloryzacja płacowa, oparta na wzroście wynagrodzeń, 3. Waloryzacja kwotowo-procentowa, łącząca kwotowe podwyżki niższych emerytur z procentową waloryzacją wyższych świadczeń.

Dyskusje na temat tych zmian odbędą się w Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów.

Co to oznacza dla Twojej emerytury?

Choć rząd wykazuje chęć wprowadzenia zmian, dla wielu seniorów te zmiany mogą okazać się niewystarczające. W obliczu rosnących kosztów życia, pytanie o realne wsparcie dla osób starszych pozostaje wciąż aktualne.