W nocy z piątku na sobotę miało miejsce dramatyczne zdarzenie na autostradzie A4, gdzie autobus spadł z wiaduktu na wysokości około 10 metrów! Wypadek miał miejsce na trzecim kilometrze autostrady, kiedy to pojazd zmierzający w stronę Niemiec przebił bariery energochłonne, następnie naruszył przeciwległy pas ruchu i z impetem spadł w dół.

Na szczęście w autobusie znajdował się tylko kierowca, który został przetransportowany do szpitala. Służby ratunkowe szybko zareagowały, zabezpieczając miejsce zdarzenia oraz ustabilizowując pojazd, co umożliwiło ewakuację mężczyzny i ocenę jego stanu przez medyków.

Podczas akcji ratunkowej w ruch drogowy zaangażowani byli policjanci, a także jednostki straży pożarnej. W działaniach uczestniczyły dwa zastępy z JRG Zgorzelec oraz OSP KSRG Trójca i SGRT Bolesławiec. Ponadto, na miejsce wypadku wezwano Zastępcę Komendanta Powiatowego KP PSP w Zgorzelcu oraz Oficera Operacyjnego, co potwierdza powagę zdarzenia.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o utrudnieniach w ruchu, ponieważ prawy pas autostrady został zablokowany. Ruch na autostradzie został przywrócony w sobotnie rano.

Policja prowadzi dochodzenie mające na celu ustalenie przyczyn tego tragicznego incydentu. Zastanawiać może, co mogło doprowadzić do tak dramatycznych wydarzeń. Czy to błąd ludzki, awaria techniczna, a może niekorzystne warunki pogodowe? Jedno jest pewne – wypadki tego typu zawsze niosą za sobą ogromne emocje i przestrogi dla wszystkich kierowców.

Śledźcie nas, by być na bieżąco z doniesieniami na temat tego wypadku i dowiedzieć się więcej o bezpieczeństwie na polskich drogach!