Po dwóch miesiącach walki z uzależnieniem, znowu wpadłem w ramiona moich starych przyjaciół – masturbacji i pornografii. Myślałem, że rozpoczęcie życia seksualnego pozwoli mi pożegnać się z tymi nawykami raz na zawsze. Niestety, rzeczywistość okazała się inna. Po latach przyzwyczajeń, które zdobyłem przy oglądaniu filmów pornograficznych, powroty do nich stały się nieuniknione. Podczas gdy odbywałem seks z partnerką, nie potrafiłem dostrzec jej ciała w ogóle tak, jak widziałem je na ekranie komputera – wszystko działo się zbyt blisko, w rytmie, który mi nie odpowiadał, a momenty intymności zamieniały się w frustrację.

Chciałem poprawić nasze życie seksualne, więc spróbowałem wpleść pornografię w nasze intymne chwile. Początkowo wydawało się to ekscytujące, ale moja partnerka szybko zaczęła interpretować to jako dowód na to, że traktuję ją jak przedmiot do spełniania własnych pragnień. Musiałem więc przejść do drugiego planu – zamknięcia oczu podczas zbliżeń, by odtwarzać w głowie podniecające sceny z filmów. Mimo że moja partnerka była atrakcyjną kobietą, nie potrafiłem się skupić na tym, co mieliśmy w danej chwili. Zamiast kontemplacji bliskości i intymności, oddawałem się wspomnieniom.

To, co miało być przyjemnością, przekształcało się w nieustanny stres. Temat pornografii w naszym życiu, jego wpływ na relacje i intymność, staje się jeszcze bardziej palący w świetle badań. Naukowcy wskazują, że korzyści z intensywnego korzystania z pornografii w związkach są często pozorne. Im bardziej związek oparty jest na akceptacji pornografii, tym bardziej mogą rosnąć oczekiwania i frustracje, w szczególności u partnerów, którzy nie korzystają z tego zjawiska w ten sam sposób.

Badania pokazują, że w związkach, gdzie jedno z partnerów regularnie sięga po pornografię, a drugie nie, pojawia się problem: partnerzy czują się ze sobą porównywani. Kobiety wielokrotnie przekonywały się, że nie dorównują „gwiazdom” z ekranów, co powodowało u nich poczucie braku atrakcyjności.

Co więcej, ciężar emocjonalny wywołany niezdrowym korzystaniem z pornografii może prowadzić do wycofania się z relacji i zmniejszonego zainteresowania seksem. Seks, w porównaniu do natychmiastowego, łatwego dostępu do pornografii, nie spełnia oczekiwań. To frustracja kończy się na powrocie do masturbacji, co tworzy błędne koło, z którego trudno się wydostać.

A oto, co można zrobić, aby się z tego uwolnić. Ważne jest, aby komunikacja z partnerem stała się priorytetem. Warto dzielić się swoimi pragnieniami, a pornografia może być punktem wyjścia do rozmowy o potrzebach seksualnych. Ważne jest także dostrzeganie wszelkich sposobów, które mogą wzmocnić bliskość w związku, a nie tylko nawyków, które prowadzą do izolacji. Praca nad związkiem, urozmaicanie wspólnych doświadczeń oraz zwracanie uwagi na bliskość i intymność to klucze do pokonania problemów wywołanych przez uzależnienie od pornografii. Nie poddawaj się – zdrowe relacje są możliwe!