Dziwne podpalenia w Rosji: Czy za wszystkim stoją "nieprzyjazne kraje"?
2024-12-24
Autor: Katarzyna
W ostatnich dniach w Rosji odnotowano serię niepokojących incydentów związanych z podpaleniach, które wzbudziły wielkie zaniepokojenie. Rosyjskie służby przekazały, że oszuści manipulują niedobrymi psychicznie osobami, nakłaniając je do działania, które może zakłócić spokój publiczny. W centrach handlowych, bankach i na ulicach dużych miast, takich jak Moskwa i Petersburg, dochodziło do sytuacji, w których obywatele wciągani byli w niebezpieczne akty zamachowe. Dotychczas zarejestrowano już prawie 30 takich incydentów, co konfrontuje władzę z poważnym wyzwaniem.
Z przekazów medialnych wynika, że oszuści najpierw kradną pieniądze z kont swoich ofiar, a następnie proponują im odzyskanie tych środków w zamian za popełnienie przestępstw, takich jak podpalenie. Stanislav Kuznetsov, wiceprezes Sberbanku, zaalarmował, że manipulatorzy często działają z terytoriów Ukrainy, kontaktując się z ofiarami za pośrednictwem fałszywych call center. W ostatnim czasie, przed nadchodzącymi świętami, liczba takich ataków wzrosła o 30%.
Wśród tych, którzy ulegli temu niebezpiecznemu wpływowi, są zarówno młode osoby, jak i seniorzy, w tym wielu emerytów. To właśnie ci ostatni zostali zatrzymani w związku z podejrzeniami o podpalenia, co budzi dodatkowe obawy o kondycję psychiczną i społeczną seniorów w Rosji.
Przypomnijmy, że w ciągu zaledwie jednego dnia miały miejsce podpalenia trzech bankomatów w Permie oraz incydent w Norylsku. Jeśli sytuacja będzie się pogarszać, może to prowadzić do zwiększenia kontroli służb porządkowych oraz zaostrzenia przepisów związanych z bezpieczeństwem publicznym. Jakie będą tego konsekwencje? Będziemy śledzić rozwój sytuacji.