Ostatnie doniesienia sugerują, że rozejm w Gazie to efekt wyjątkowej współpracy między prezydentem Joe Bidenem a byłym prezydentem Donaldem Trumpem, którzy połączyli siły w obliczu kryzysu. Dla Bidena, który zbliża się do końca swojej kadencji, porozumienie oznacza "ostateczne usprawiedliwienie jego działań", które mogą zostać przypieczętowane zakończeniem jednej z najkrwawszych wojen w historii konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Z kolei Trump, który przygotowuje się do startu w drugiej kadencji, może zyskać nowe możliwości działania dzięki tej umowie.

To nietypowe porozumienie zostało ogłoszone zaledwie pięć dni przed formalnym przekazaniem władzy w USA, co w obliczu historycznych napięć między prezydentami różnych partii jest szczególnie zaskakujące. Zazwyczaj współpraca w takich sytuacjach bywa rzadkością, ale tym razem USA zdołały połączyć siły, aby pomóc w zakończeniu tej krwawej wojny.

Warto podkreślić, że Biden postanowił poczekać na oficjalne informacje z Izraela i Palestyny, podczas gdy Trump ogłosił rozejm na swoich platformach społecznościowych: "To EPICKIE porozumienie o zawieszeniu broni, które mogło stać się możliwe tylko dzięki naszemu historycznemu zwycięstwu w listopadzie" – stwierdził Trump, odnosząc się do swojego sukcesu wyborczego.

Podczas konferencji prasowej, ustępujący prezydent Biden ogłosił, że zespoły demokratyczne i republikańskie intensywnie pracowały nad tym porozumieniem, a ich współpraca w obliczu znaczącej polaryzacji w społeczeństwie amerykańskim spotkała się z pozytywnym przyjęciem.

Była zastępczyni specjalnego wysłannika ds. pokoju na Bliskim Wschodzie, Mara Rudman, zauważyła: "To naprawdę niezwykłe, że w czasach tak wielkiego podziału udało się osiągnąć coś takiego. Obaj prezydenci zasługują na uznanie, bo ta inicjatywa powiodła się właśnie dlatego, że była wspólna".

Rozejm, ogłoszony w środę przez Joe Bidena oraz władze Kataru, ma na celu uwolnienie 33 zakładników przez Hamas w ciągu najbliższych sześciu tygodni, w zamian za uwolnienie setek palestyńskich więźniów i wycofanie wojsk izraelskich z wielu obszarów Strefy Gazy. Ten rozwój wydarzeń może przynieść nadzieję i nowy początek w długoterminowym konflikcie, który trawi ten region od dziesięcioleci.