Czechy na drodze do siatkarskiego sukcesu!

Nikt się tego nie spodziewał! Czechy, które niegdyś zajmowały miejsca w czołówce, powracają na siatkarską scenę z impetem. Po znakomitych występach w fazie grupowej, gdzie pokonali Serbię i Chiny bez straty seta, Czesi zaskoczyli wszystkich eliminując faworyzowaną Brazylię z rozgrywek!

Mecz z Tunezją - emocje i zwroty akcji!

Ćwierćfinałowy pojedynek z Tunezją był kluczowy w drodze do najlepszej ósemki, co Czesi chcieli osiągnąć po długim czasie. Tunezja, triumfując w swojej grupie, również nie zamierzała ułatwiać im zadania.

Od samego początku Czechy narzuciły swoje tempo gry. Niezwykle skuteczni Lukas Vasina i Patrik Indra błyskawicznie zyskali przewagę, prowadząc 7:3, a potem 10:6. Choć Tunezja odpowiadała punktami, ich nieustanna defensywa nie była w stanie zatrzymać czeskiej machiny. Czysi dominowali również w kluczowych momentach, co pozwoliło im wygrać pierwszego seta 25:19.

Czesi nie zwalniają tempa!

W drugiej partii Czesi ponownie przejęli kontrolę nad grą. Jan Galabov i Patrik Indra dwoili się i troili, by zdobywać punkty, podczas gdy Tunezja tylko sporadycznie zbliżała się do wyniku. Choć Tunezyjczycy zdołali na moment zniwelować przewagę, ostatecznie Czesi wygrali drugi set 25:23.

Trzeci set - momenty dramatyczne!

W trzecim secie wydawało się, że Czesi stracili koncentrację. Tunezja wyszła na prowadzenie 4:0! Jednak determinacja Czechów nie zawiodła. Dzięki niesamowitym akcjom Vasiny i Galabova udało im się odrobić sześciopunktową stratę, doprowadzając do remisu 19:19. Ostatecznie zakończyli set z wynikiem 25:23.

Kolejny przeciwnik to siatkarscy giganci!

Zwycięstwo Czechów otwiera przed nimi drzwi do wielkiej rywalizacji. W ćwierćfinale staną naprzeciwko lepszego z pojedynku Serbia - Iran. Czy udowodnią, że to nie był tylko przypadek? Mecz odbędzie się 25 września. Czeska drużyna ma szansę na zapisanie się na kartach historii!